Globalna awaria Microsoftu. Ekspert: Błąd w antywirusie nowej generacji
- Programiści odpowiedzialni za antywirus nowej generacji wypuścili błąd, który jest tragiczny w skutkach - wyjaśnia przyczyny globalnej awarii Microsoftu Piotr Konieczny. Ekspert ds. bezpieczeństwa komputerowego wskazał w Polsat News na źródło problemu.
Z wielu stron świata napływają w piątek informacje o awariach systemów informatycznych wywołanych problemami Microsoftu. Do błędu przyznała się firma CrowdStrike. Szef firmy George Kurtz przekazał w mediach społecznościowych, że jej inżynierowie pracują nad rozwiązaniem problemów.
- Programiści odpowiedzialni za antywirus nowej generacji, produkowany przez firmę CrowdStrike, wypuścili błąd, który jest tragiczny w skutkach - tłumaczył na antenie Polsat News Piotr Konieczny z serwisu niebezpiecznik.pl.
ZOBACZ: Globalna awaria Microsoftu. Problemy lotnisk, banków i telewizji [RELACJA]
- Po zainstalowaniu poprawki system Windows podczas startowania zawiesza się i wpada w tzw. pętlę śmierci - każdy start powoduje zrestartowanie systemu - dodał.
Awaria Microsoft. Problemy na lotniskach
Jak wyjaśnił ekspert, błędowi można zaradzić - wystarczy usunąć jeden plik z systemu. Do tego potrzeba jednak mieć uprawnienia administratorskie, co oznacza, że użytkownicy końcowi w firmach czy instytucjach nie mogą tego zrobić samodzielnie. Naprawa zajmie więc sporo czasu.
ZOBACZ: Światowa awaria Microsoftu. Problemy w Polsce
- Najbardziej problematyczne sytuacje, czyli np. awarie na lotniskach, dostaną najwyższy priorytet - podkreślił Konieczny. - To nie jest kwestia konkretnego systemu, oprogramowania. To kwestia błędu ludzkiego - dodał.
WIDEO: Piotr Konieczny w Polsat News
- W momencie, gdy większość świata pracuje pod kontrolą systemu Microsoft, mamy siatkę naczyń połączonych - stwierdził ekspert.
- Z tego co pamiętam do tej pory nie było problemów z tym antywirusem. Jednak trzeba mieć z tyłu głowy to, że tego typu rozwiązania będą celami potencjalnych ataków - powiedział z kolei Sebastian Górski z portalu chip.pl.
Sprzątanie po awarii w niektórych organizacjach może potrwać kilkanaście godzin - stwierdził Marcin Maj z portalu niebezpiecznik.pl.
- Mamy do czynienia z paradoksem, że zabezpieczenie doprowadziło do straszliwej w skutkach awarii. Błędu być może dało się uniknąć, jeśli aktualizacja została wcześniej odpowiednio przetestowana, może tu czegoś zabrakło - wskazał.
Globalna awaria Microsoft
Awaria systemów operacyjnych Microsoft spowodowała problemy na całym świecie. Uziemione są samoloty na kilku lotniskach, występują problemy z funkcjonowaniem kolei w niektórych państwach oraz bankowością, a nawet z nadawaniem telewizji. Na kilka godzin przerwano program Sky News.
ZOBACZ: Globalna awaria Microsoft. Wicepremier Gawkowski: Służby działają od rana
Problemy odnotowano także w Polsce. Z tego powodu utrudnione jest funkcjonowanie lotniska w Krakowie oraz terminalu kontenerowego Baltic Hub w Gdańsku.
Czytaj więcej