Rafał Trzaskowski przeprasza warszawiaków. Chodzi o kluczową inwestycję

Polska
Rafał Trzaskowski przeprasza warszawiaków. Chodzi o kluczową inwestycję
X/ Rafał Trzaskowski
Rafał Trzaskowski poinformował, że wydłuży się budowa linii tramwajowej do Wilanowa

Budowa linii tramwajowej do Wilanowa opóźnia się. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski przeprasza mieszkańców miasta. Włodarz wyjaśnił, że problemy w realizacji inwestycji wynikają z błędu wykonawcy, który ocenił, że koniec prac zostanie przesunięty o osiem tygodni.

Rafał Trzaskowski w obszernym wpisie na platformie X wyjaśnił, że tramwaj do Wilanowa jest "ogromnym przedsięwzięciem inwestycyjnym i logistycznym" w skali kraju. 

 

"Budujemy całkowicie nową linię przez bardzo gęsto zamieszkane tereny - wiedzieliśmy, że to oznacza utrudnienia, dlatego prace toczą się tak, aby nie zamykać całych ulic. To spowodowałoby nie tylko utrudnienia, ale paraliż części miasta, a to wykluczone" - przekazał. 

Warszawa. Inwestycja opóźniona, Trzaskowski przeprasza

Prezydent stolicy zaznaczył, że mieszkańcy mimo "irytacji", jakie powoduje budowa linii, wykazują się dużym zrozumieniem. Podkreślił jednak, że cel jest jasny: na końcu będziemy mieli szybkie, wygodne, ekologiczne połączenie Wilanowa i części Mokotowa z centrum miasta.

 

Wyjawił jednak, że cierpliwość jego samego jak i warszawiaków "została właśnie wystawiona na kolejną próbę".

 

"Dziś wykonawca, firma Budimex, ogłosiła, że nie dotrzyma wielokrotnie deklarowanego terminu oddania trasy. Fakt, że to opóźnienie nastąpi wyłącznie z winy wykonawcy, nie jest szczególnie pocieszający i nie zdejmuje ze mnie obowiązku przeprosin - chciałbym Państwa w imieniu naszego miasta przeprosić" - napisał.

 

ZOBACZ: Rafał Trzaskowski wystartuje na prezydenta? Wymowna deklaracja

 

Dodał, że według planu działań naprawczych, jakie oszacował wykonawca, budowa potrwa około osiem tygodni dłużej. Zaznaczył, że poprawienie błędów zostanie pokryte z budżetu firmy. 

Tramwaj na Wilanów opóźniony. Powodem złe ułożenie torów

Trzaskowski zapewnił, że inwestycja znajduje się pod szczególnym nadzorem władz miasta, a nieprawidłowości związane z ułożeniem torów zostały wykryte przez inspektorów Tramwajów Warszawskich. 

 

"Wiem, że to dla wszystkich, którzy w okolicach budowy mieszkają, pracują, podróżują bardzo frustrująca wiadomość. Dla mnie również. Ale zapewniam, że nie przechodzimy nad tą sytuacją do porządku dziennego" - napisał.

 

ZOBACZ: Warszawa. Znamy pensję Rafała Trzaskowskiego. Nie zarobi najwięcej

 

Wyjaśnił, że władze miasta są po kolejnej turze rozmów z wykonawcą. Firma miała zostać zobowiązana do zmaksymalizowania wysiłków na rzecz "szybkiego i rzetelnego zakończenia prac". Trzaskowski zapewnił, że zostaną też wyciągnięte konsekwencje związane z opóźnieniami

Artur Pokorski / pbi / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie