Groził Taylor Swift. 34-latek zatrzymany przed koncertem gwiazdy
Amerykanin, który groził Taylor Swift w mediach społecznościowych, został zatrzymany przed jej pierwszym koncertem w Niemczech. Pozostanie w areszcie co najmniej do końca jej występów w tym kraju. Wkrótce słynna piosenkarka zawita także do Polski.
Niemiecka policja zatrzymała mężczyznę, który prześladował Taylor Swift w mediach społecznościowych i stwarzał zagrożenie dla jej zdrowia i życia.
Zatrzymano prześladowcę Taylor Swift
W oświadczeniu policji z Gelsenkirchen przekazano, że podejrzany ma 34-lata i posiadał bilet na środowy koncert w Veltins-Arena. Został zatrzymany w punkcie kontroli tuż przed występem gwiazdy.
Służby dodały, że udało się go zidentyfikować i namierzyć dzięki wskazówkom od organizatorów wydarzenia. Koncert, na który wybierał się podejrzany, przebiegł spokojnie.
ZOBACZ: Taylor Swift wpłynie na gospodarkę Europy? Eksperci zaniepokojeni trasą artystki
Mężczyzna groził Taylor Swift i jej partnerowi Taylorowi Kielce w mediach społecznościowych. Pozostanie w areszcie do momentu aż piosenkarka nie opuści Gelsenkirchen.
Taylor Swift wkrótce w Polsce
W mieście zaplanowano aż trzy koncerty amerykańskiej gwiazdy: w środę, czwartek i piątek. Łącznie w Niemczech odbędzie się aż siedem występów.
ZOBACZ: Samolot Taylor Swift oblany farbą. Aktywiści włamali się na lotnisko
Przed koncertami miasto Gelsenkirchen tymczasowo zmieniło swoją nazwę na "Swiftkirchen" i uhonorował piosenkarkę w "Walk of Fame", która upamiętnia lokalne gwiazdy.
Amerykańska gwiazda wkrótce zawita także do Polski. Da występy 1, 2 i 3 sierpnia na PGE Narodowym w Warszawie.
Czytaj więcej