Przez chipsy 14 osób trafiło do szpitala. "Tak pikantne, że mogą powodować ból"

Świat
Przez chipsy 14 osób trafiło do szpitala. "Tak pikantne, że mogą powodować ból"
Pixabay/Ralph
Z powodu zjedzenia wyjątkowo ostrych chipsów 14 osób trafiło do szpitala

Producent odradza sięganie po "super ostre chipsy 18+" osobom niepełnoletnim, ze słabym żołądkiem i z niskim ciśnieniem. Oprócz tego zaleca, aby nie jeść ich w samotności oraz przestrzega przed bólem i biegunką. Mimo to grupa uczniów szkoły średniej w Tokio postanowiła spróbować swoich sił w starciu z przekąską. 14 z nich trafiło do szpitala.

30 uczniów szkoły średniej w Tokio zjadło "super ostre" chipsy, którymi poczęstował ich kolega. Niedługo po spożyciu przekąski niektórzy zaczęli skarżyć się na nudności i ostry ból w okolicy ust. Wezwano straż pożarną i policję.

 

Do szpitala zabrano 13 dziewcząt i jednego chłopca. Wszyscy byli przytomni i nie doświadczali ciężkich objawów.

Producent chipsów ostrzega. "Nie dla bojaźliwych"

Firma produkująca przekąskę, Isoyama Corp, wydała oświadczenie, w którym przeprosiła klientów za "wszelkie niedogodności" i życzyła uczniom szybkiego powrotu do zdrowia.

 

ZOBACZ: Koreański ramen zbyt ostry dla Duńczyków. "Może być trujący"

 

Na stronie internetowej firmy zamieszczono liczne ostrzeżenia na temat wyjątkowo pikantnych chipsów. Producent "zabrania" ich spożywania osobom poniżej 18. roku życia, nazywając je "R 18+ curry chips". Są one tak ostre, że nawet miłośnikom pikantnego jedzenia zaleca się ostrożność. 

 

Pikantna przyprawa umieszczana jest w osobnym opakowaniu, a konsument samodzielnie posypuje nią ziemniaczaną przekąskę. "Jeśli jesteś osobą bojaźliwą lub brakuje ci odwagi, użyj jej mniej" - proponuje producent. Chipsy są na rynku od 2013 roku. 

"Tak pikantne, że mogą powodować ból"

Firma podkreśla, że chipsów nie należy jeść w samotności. Są one "tak pikantne, że mogą powodować ból", a w przypadku spożycia nadmiernej ilości mogą wywołać biegunkę.

 

Zdecydowanie odradza się spożycia chipsów osobom z wysokim ciśnieniem krwi i słabym żołądkiem. Firma ostrzega także na swojej stronie internetowej, by zachować ostrożność podczas otwierania paczek i nie sięgać po chipsy zranionymi palcami.

 

Za wyjątkową pikantność przekąski odpowiada tzw. ghost pepper, (Bhut Jolokia), czyli rodzaj wyjątkowo ostrego warzywa z grupy papryk typu chili. Uprawia się je w północno-wschodnich Indiach. Przyprawa jest wykorzystywana w przepisach kulinarnych zarówno na Półwyspie Indyjskim, jak i w pozostałych częściach świata, a znana jest jako jedna z najostrzejszych papryczek chilli na świecie.

Pola Kajda / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie