Zatrzymanie Marcina Romanowskiego. "Rada Europy złoży apelację"
Rada Europy ma wystąpić do marszałka Sejmu Szymona Hołowni z apelacją ws. zatrzymania Marcina Romanowskiego - poinformował europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk. Polityk Suwerennej Polski jest także posłem Zgromadzenia Parlamentarnego tej instytucji, co daje mu immunitet.
Poseł Suwerennej Polski Marcin Romanowski został zatrzymany przez funkcjonariuszy ABW w związku ze śledztwem dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Wcześniej Sejmu uchylił mu immunitet i wyraził zgodę na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie. Okazuje się jednak, że poseł miał również immunitet innego organu.
ZOBACZ: "Bezprawne pozbawienie człowieka wolności". Marcin Romanowski po przesłuchaniu
"Sekretarz Generalny Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy poinformowała mnie, że Rada Europy złoży apelację do marszałka Sejmu Szymona Hołowni w sprawie bezprawnego zatrzymania Marcina Romanowskiego" - napisał europoseł PiS Arkadiusz Romanowski na platformie X.
Marcin Romanowski zatrzymany. "Wiedzieliśmy, że korzysta z immunitetu"
Tymczasem trwają dalsze czynności służb. - Prokuratorzy powiadomili mnie, że będą w dniu dzisiejszym kierowali wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu - powiedział we wtorek w "Graffiti" prokurator Dariusz Korneluk.
Wczoraj zostały ogłoszone mu zarzuty, proponowane we wniosku o uchylenie immunitetu. Romanowski odmówił składania wyjaśnień, złożył tylko oświadczenie do protokołu. Prokurator poinformował, że grozi mu 15 lat pozbawienia wolności.
ZOBACZ: Marcin Romanowski usłyszał zarzuty. Oświadczenie prokuratury
- Mieliśmy świadomość przed zatrzymaniem, że pan poseł Romanowski korzysta z immunitetu parlamentarnego Rady Europy. Wywołaliśmy w tym przedmiocie dwie opinie prawne, dwóch niezależnych ośrodków naukowych z zakresu prawa międzynarodowego. Z opinii jednoznacznie wynika, że pan poseł nie jest objęty immunitetem w zakresie, w jakim doszło do przedstawienia zarzutów - wyjaśniał Korneluk.
Jak dodał, immunitet europosła obowiązywałby w przypadku, gdyby Marcin Romanowski wykonywał czynności z nim związane lub uczestniczył w komisji, lub posiedzeniu Rady Europy. W przeciwnym razie nie może zasłaniać się przywilejami przypadającymi eurodeputowanemu.
- Gdybym się obawiał, gdyby prokuratorzy mieli wątpliwości, to nie kierowaliby wniosku, a taką decyzję podjęli - orzekł zastępca prokuratora generalnego.
Śledztwo dotyczące Funduszu Sprawiedliwości toczy się m.in. w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez ministra sprawiedliwości i urzędników MS, do których należało zarządzanie, rozdysponowanie i rozliczenie środków finansowych pochodzących z Funduszu Sprawiedliwości.
Czytaj więcej