Zatrzymanie Marcina Romanowskiego. Jest wniosek o areszt

aktualizacja: Polska
Zatrzymanie Marcina Romanowskiego. Jest wniosek o areszt
PAP/Tomasz Gzell
Poseł Suwerennej Polski Marcin Romanowski

Prokuratura skierowała do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie posła Marcina Romanowskiego. Poseł krótko po godzinie 16 został dowieziony do gmachu wymiaru sprawiedliwości. Wcześniej ten ruch zapowiadał na antenie Polsat News prokurator Dariusz Korneluk. Nad politykiem Suwerennej Polski ciąży 11 zarzutów.

Prokurator skierował dziś do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy wobec podejrzanego Marcina Romanowskiego.

 

Konieczność zastosowania tymczasowego aresztowania wynika z zachodzącej w sprawie uzasadnionej obawy bezprawnego utrudniania postępowania, a nadto z groźby wymierzenia surowej kary. Sąd ma 24 godziny na rozpatrzenie wniosku prokuratury. 

 

ZOBACZ: Zatrzymanie Marcina Romanowskiego. "Rada Europy złoży apelację"

 

- Prokuratorzy powiadomili mnie, że będą w dniu dzisiejszym kierowali wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu - zapowiadał wcześniej w "Graffiti" prokurator Dariusz Korneluk. Jak dodał, prokuratorzy ocenili, że istnieją "przesłanki do zastosowania środka zapobiegawczego", wynikające z obaw o "próbę destabilizacji postępowania przygotowawczego".

Areszt dla Marcina Romanowskiego. Lista zarzutów

W poniedziałek Marcinowi Romanowskiemu zostały ogłoszone mu zarzuty, proponowane we wniosku o uchylenie immunitetu. Łącznie było ich 11.

 

Pierwszy zarzut dotyczy brania udziału w okresie od listopada 2018 roku do grudnia 2023 roku w zorganizowanej grupie mającej na celu popełnianie przestępstw przeciwko mieniu, w szczególności poprzez przekraczanie uprawnień i niedopełnianie obowiązków oraz poświadczanie nieprawdy w dokumentach, wyrządzanie szkody w wielkich rozmiarach w mieniu Skarbu Państwa.

 

Pozostałe 10 zarzutów dotyczy przekroczenia uprawnień lub niedopełniania obowiązków w związku z konkretnymi decyzjami, lub zachowaniami podejrzanego związanymi z działalnością Funduszu Sprawiedliwości oraz z wydatkowaniem środków ze szkodą dla interesu publicznego.

 

ZOBACZ: "Bezprawne pozbawienie człowieka wolności". Marcin Romanowski po przesłuchaniu

 

Pięć z tych zarzutów dotyczy również wyrządzania szkody majątkowej w wielkich rozmiarach w mieniu Skarbu Państwa o łącznej wartości ponad 111 milionów złotych (czyny kwalifikowane kumulatywnie z art. 296 § 3 kk.).

 

"Przekroczenie uprawnień i niedopełnianie obowiązków miało polegać między innymi na wskazywaniu podległym pracownikom podmiotów, które powinny wygrać konkursy na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości (dot. V i IX otwartego konkursu ofert), a nadto na braku wymaganego nadzoru, zlecaniu poprawy błędnych ofert przed ich zgłoszeniem oraz na zawieraniu umów lub dopuszczaniu do udzielenia wsparcia finansowego podmiotom niespełniającym wymogów formalnych i materialnych. Wszystkie czyny miały być nadto popełnione w zorganizowanej grupie mającej na celu popełnianie przestępstw" - oświadczyła prokuratura. 

Zatrzymanie Marcina Romanowskiego. Polityk odmówił składania zeznań

Romanowski odmówił składania wyjaśnień, złożył tylko oświadczenie do protokołu.

 

- To bezprawne pozbawienie wolności człowieka chronionego immunitetem. Przedstawienie zarzutów Marcinowi Romanowskiemu jest prawnie bezskuteczne - przekazał Bartosz Lewandowski, pełnomocnik Marcina Romanowskiego odwołując się do faktu, że jest on również posłem w Zgromadzeniu Ogólnym Rady Europy, a jego immunitet nie został uchylony. 

 

Śledztwo dotyczące Funduszu Sprawiedliwości toczy się m.in. w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez ministra sprawiedliwości i urzędników MS, do których należało zarządzanie, rozdysponowanie i rozliczenie środków finansowych pochodzących z Funduszu Sprawiedliwości.

Agata Sucharska / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie