Marcin Romanowski będzie aresztowany? Obrońca przekazał nowe informacje

aktualizacja: Polska
Marcin Romanowski będzie aresztowany? Obrońca przekazał nowe informacje
PAP/Tomasz Gzell
Poseł Suwerennej Polski (KP PiS) Marcin Romanowski

- Sąd ogłosi decyzję (ws. aresztu - red.) w środę o 9:00 - powiedział mec. Bartosz Lewandowski w programie "Debata Dnia". Prawnik reprezentuje Marcina Romanowskiego. Poseł Suwerennej Polski usłyszał 11 zarzutów, za które grozi nawet do 15 lat więzienia. Mecenas zawiadomi także o możliwości popełnienia przestępstwa "w związku z bezprawnym pozbawieniem wolności posła i przekroczenie uprawnień".

Marcin Romanowski w kajdankach został doprowadzony przez policję do warszawskiego sądu na posiedzenie aresztowe. Jego pełnomocnik we wtorkowym wydaniu "Debaty Dnia" w Polsat News komentował przebieg tych czynności.

 

ZOBACZ: "Bezprawne pozbawienie człowieka wolności". Marcin Romanowski po przesłuchaniu 

 

- Sąd albo może zastosować decyzję o aresztowaniu od miesiąca do nawet trzech, może zastosować inne środki o charakterze wolnościowym, odrzucając wniosek prokuratury - poręczenie majątkowe albo zakaz opuszczania kraju - może także zupełnie nie uwzględnić wniosku i nakazać wypuszczenie posła Marcina Romanowskiego i będzie człowiekiem wolnym - powiedział mec. Bartosz Lewandowski.

 

Decyzja sądu zostanie ogłoszona o 9 rano w środę.

 

 

Podczas rozmowy z Agnieszką Gozdyrą prawnik określił pracę prokuratury przy konstruowaniu zarzutów wobec jego klienta mianem "niechlujstwa".  

 

- Akta sprawy są obszerne, ale to nie świadczy o racji prokuratury, w większości to są dokumenty (...). Ja zapoznałem się z tymi najważniejszymi dowodami i one w większości nie uprawdopodobniają (zarzutów wobec posła prawicy) - powiedział Bartosz Lewandowski.

Marcin Romanowski ma immunitet? Pełnomocnik składa zawiadomienie

Krótko po programie prawnik zamieścił wpis w mediach społecznościowym, w którym informuje o złożeniu zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa "w związku z bezprawnym pozbawieniem wolności posła i przekroczenie uprawnień". 

 

"Przewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy w odpowiedzi na moją skargę oficjalnie uznaje, że poseł Marcin Romanowski jest objęty immunitetem i powinien być natychmiast wypuszczony z uwagi na ewentualną konieczność przeprowadzenia procedury uchylenia mu immunitetu przez Parlament" - napisał mec. Bartosz Lewandowski. 

 

Do wpisu dołączył skan dwustronicowego pisma z podpisem Theodorosa Rousopoulosa. "To jest kompromitacja na skalę międzynarodową" - ocenił prawnik. 

 

ZOBACZ: Ryszard Czarnecki ma usłyszeć zarzuty za "kilometrówki"? Prokurator krajowy zapowiada

 

Zupełnie inną optykę na drugi immunitet Marcina Romanowskiego ma senator Krzysztof Kwiatkowski. - Jego adwokat wprowadza opinię publiczną w błąd - powiedział w "Gościu Wydarzeń" były minister sprawiedliwości.

 

Polityk Koalicji Obywatelskiej stwierdził, że poseł Suwerennej Polski "powinien sam złożyć rezygnację z immunitetu, ale się chował się za nim, co jasno pokazało jego intencje".

 

- Żałuję tego, że cały aparat państwa był wykorzystywany do zatrzymania - spointował były prezes NIK.

 

ZOBACZ: „Gość Wydarzeń” - na żywo 16 lipca 2024 roku

Immunitet Romanowskiego. Szymon Hołownia zabrał głos

We wtorek wieczorem do sprawy odniósł się marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

 

"Rola Sejmu RP w sprawie posła Romanowskiego zakończyła się w ubiegły piątek podjęciem - na wniosek prokuratury - decyzji w sprawie immunitetu poselskiego" - napisał na platformie X.

 

"Gdy tylko do mojego biura wpłynie korespondencja od przewodniczącego ZP Rady Europy, co jeszcze nie nastąpiło, niezwłocznie przekażę ją prokuraturze, która jest od początku wyłącznym dysponentem postępowania karnego" - zapewnił.

 

Areszt dla Marcina Romanowskiego. Lista zarzutów

W poniedziałek Marcinowi Romanowskiemu zostały ogłoszone mu zarzuty, proponowane we wniosku o uchylenie immunitetu. Łącznie było ich 11.

 

Pierwszy zarzut dotyczy brania udziału w okresie od listopada 2018 roku do grudnia 2023 roku w zorganizowanej grupie mającej na celu popełnianie przestępstw przeciwko mieniu, w szczególności poprzez przekraczanie uprawnień i niedopełnianie obowiązków oraz poświadczanie nieprawdy w dokumentach, wyrządzanie szkody w wielkich rozmiarach w mieniu Skarbu Państwa.

 

Pozostałe 10 zarzutów dotyczy przekroczenia uprawnień lub niedopełniania obowiązków w związku z konkretnymi decyzjami, lub zachowaniami podejrzanego związanymi z działalnością Funduszu Sprawiedliwości oraz z wydatkowaniem środków ze szkodą dla interesu publicznego.

Piotr Białczyk / pbi/wka / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie