Sytuacja na granicy z Białorusią. Funkcjonariusze zostali zaatakowani

Polska
Sytuacja na granicy z Białorusią. Funkcjonariusze zostali zaatakowani
Michal Dyjuk / AP
Granica polsko-białoruska

Straż Graniczna podała nowe dane dotyczące liczby nielegalnych prób przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. W miniony weekend służby powstrzymały ponad 130 migrantów. Podczas interwencji doszło do ataku na polskie patrole.

"12-14 lipca na granicy z Białorusią odnotowano ponad 138 prób nielegalnego przedostania się do Polski" - poinformowała w poniedziałkowym komunikacie Straż Graniczna. To więcej niż w zeszły weekend, gdy odnotowano około 60 prób przekroczenia granicy.

 

Podczas weekendowych interwencji funkcjonariusze po raz kolejny byli atakowani. "W kierunku polskich patroli rzucano kamieniami" - przekazano.  

 

ZOBACZ: Próby naruszenia granicy. Straż Graniczna: Usiłowano przedostać się przez rzekę

 

Zatrzymano również pięć osób za pomocnictwo. Straż Graniczna przypomina, że za pomocnictwo grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności

Liczba prób przekroczenia polskiej granicy. "Znacznie się zmniejszyła"

Strefa buforowa na granicy funkcjonuje od ponad miesiąca. Zdaniem służb w tym okresie prób przekroczenia granicy jest mniej. - Mamy spadek o 65 proc. osób które chciały nielegalnie przekroczyć granice naszego państwa w ciągu czterech tygodni funkcjonowania strefy buforowej - poinformowała rzeczniczka podlaskiego oddziału straży granicznej Katarzyna Zdanowicz.

 

Od momentu zamknięcia strefy przygranicznej cudzoziemcy podjęli ponad 1920 prób, a przed wprowadzeniem ograniczeń było ich ponad 5560. - W czerwcu średnia dobowa liczba prób nielegalnego przejścia przez granicę wynosiła 126, a w lipcu jest to 29 - dodała.

 

ZOBACZ: Straż Graniczna ukarała żartownisiów. Funkcjonariusze nie mieli litości

 

Podobne dane prezentował rzecznik Komendanta wojewódzkiego Policji w Białymstoku podinspektor Tomasz Krupa. Przekazał, że od 2 kwietnia policjanci przeprowadzili 40 interwencji, a od wprowadzenia strefy buforowej było ich 12. - Chciałem zapewnić, że Podlasie jest bezpieczne, granica polsko-białoruska nadal jest bezpieczna - zadeklarował.

 

Zdanowicz podkreśliła, że strefa buforowa nie jest całkowitym zamknięciem terenu. - Osoby, które chcą w niej przebywać mają taką możliwość po uzyskaniu zgody komendanta placówki. Tych zgód w ciągu czterech tygodni wydano 95 z czego 67 dziennikarzom - wyjaśniła.

Agata Sucharska / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie