Doniesienia o zamachowcu. Miał materiały wybuchowe w domu i aucie

Świat
Doniesienia o zamachowcu. Miał materiały wybuchowe w domu i aucie
Gene J. Puskar/Associated Press/East News
Donald Trump tuż po postrzeleniu przez 20-latka

W samochodzie, którym poruszał się sprawca zamachu na Donalda Trumpa, znaleziono materiały do produkcji bomb - podał "The Wall Street Journal", cytowany przez Reutera. Auto było zaparkowane nieopodal miejsca, gdzie kandydat republikanów zorganizował swój wiec w Pensylwanii. Agencja AP dodała, powołując się na źródła w organach ścigania, iż takie materiały odkryto również w domu 20-latka.

Zarówno "The Wall Street Journal", jak i ABC News, podały, że broń, z której Thomas Matthew Crooks strzelał w kierunku Donalda Trumpa, została wcześniej zakupiona przez ojca 20-latka; był to prawdopodobnie karabin AR-15. O jego możliwościach mówił w Polsat News wielokrotny mistrz Polski w strzelaniu snajperskim Błażej Domański.

 

ZOBACZ: Ekspert analizuje ruchy Donalda Trumpa. "Bardzo wiarygodne"

 

- Gdyby celować w środek głowy, to będąc wybitnym snajperem mógłby go trafić. Draśnięcie świadczyło, że najprawdopodobniej celował w głowę, ale przesunięcie wynikające z braku umiejętności spowodowało, że Donald Trump żyje (...). Nie znam osoby, która z AR-15, z tą balistyką, podjęłaby się strzelania w praktycznie bezwietrzną pogodę tak, żeby trafić w ucho, a nie zabić - mówił ekspert.

Thomas Matthew Crooks strzelał do Donalda Trumpa. FBI prowadzi śledztwo

Na razie nieznane są motywy, dla których mężczyzna postanowił dokonać zamachu na byłego prezydenta USA. "The Washington Post" przekazał, iż był on wyborcą Partii Republikańskiej, a więc stronnictwa, z którego startuje Trump. Są jednak informacje, że równocześnie Crooks wspierał finansowo demokratów.

 

20-latek został zastrzelony tuż po rozpoczęciu strzelaniny. W jej wyniku Trump został ranny w ucho, lecz - jak powiedziała w Polsat News była amerykańska ambasador w Polsce Georgette Mosbacher - pozostaje w dobrym nastroju i zamierza zjawić się na poniedziałkowej konwencji swojej partii w Milwaukee. Otrzyma wtedy oficjalną nominację do kandydowania.

 

ZOBACZ: Melania Trump wydała oświadczenie po zamachu na jej męża

 

Śledztwo ws. zamachu prowadzi FBI i prowadzone jest ono w kierunku próby zamachu na byłego prezydenta. Po zdarzeniach z miejscowości Butler podjęto decyzję, że Kimberly Cheatle, szefowa Secret Service, służby odpowiedzialnej m.in. za ochronę byłych przywódców Stanów Zjednoczonych, stanie przed specjalną komisją Kongresu USA.

Wiktor Kazanecki / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie