Nowy szef ambasady Polski w USA. Radosław Sikorski potwierdza
Senator KO Bogdan Klich poleci do USA, aby objąć kierownictwo nad polską ambasadą w USA - zapowiedział szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. Jak dodał w rozmowie z RMF FM, nie będzie on zarządzał placówką jako ambasador, ponieważ zgody na to nie podpisze prezydent Andrzej Duda.
Minister spraw zagranicznych w rozmowie z rozgłośnią przyznał, że Klich jako kierujący dyplomatyczną placówką RP w Waszyngtonie "pewnie nie będzie ambasadorem". - Bo pan prezydent zapowiedział, że nikomu nie podpisze (nominacji - red.), a w szczególności senatorowi Klichowi, ale zostanie szefem placówki - uściślił.
Jak dodał, daty, kiedy Klich przejmie zwierzchnictwo nad ambasadą, "jeszcze nie są ustalone". - Ale wkrótce - dopowiedział Radosław Sikorski, nie precyzując, jak dokładnie miałoby się nazywać nowe stanowisko Klicha. Być może zostanie on chargé d'affaires placówki.
Bogdan Klich od 2001 roku związany jest z Platformą Obywatelską, a później Koalicją Obywatelską. W latach 2001-2004 był posłem, później został europarlamentarzystą. Między 2007 a 2011 rokiem kierował resortem obrony narodowej. Od 13 lat jest senatorem.
Szef MSZ: Bogdan Klich będzie na czele ambasady Polski w USA
W czerwcu Polskie Radio podało nieoficjalnie, że Marek Magierowski, obecny ambasador naszego kraju w Stanach Zjednoczonych, odejdzie ze stanowiska po szczycie NATO, a więc w połowie lipca. Wspomniane, sojusznicze wydarzenie zakończyło się w czwartek.
Doniesienia o Magierowskim komentował w "Gościu Wydarzeń" prezydencki minister Marcin Mastalerek. Ocenił, iż są one "zaskoczeniem". -
- Marek Magierowski to dobry ambasador (...). Prezydent mówił wielokrotnie, także podczas Rady Bezpieczeństwa Narodowego do polityków wszystkich opcji, że potrzebna jest odpowiedzialność i współpraca - komentował.
ZOBACZ: Media: Marek Magierowski, ambasador w USA, odchodzi ze stanowiska. Marcin Mastalerek zaskoczony
Przypominał, że zgodnie z konwencją wiedeńską ambasadorzy są akredytowani przy głowach państwa. - A premier, nie wygrywając wyborów prezydenckich, chciałby mieć kompetencje prezydenta. To jest nieodpowiedzialne, jak i w sprawach NATO - gdzie do Polski wrócił ambasador Szatkowski - jak i w Waszyngtonie - opisywał.
W marcu z kolei Donald Tusk zapowiadał, że wraz z Sikorskim zawnioskuje do Andrzeja Dudy o zgodę na zmiany w większości polskich ambasad RP. Z Pałacu Prezydenckiego popłynął jednak przekaz, iż głowa państwa na takie roszady się nie zgodzi.
Czytaj więcej