Prokuratura wszczyna śledztwo ws. byłego ministra PiS
- Marian Banaś, który wtedy pełnił funkcję ministra finansów, przelał pieniądze na realizację tej inwestycji, więc naprawdę ze zdziwieniem trzeba słuchać i patrzeć na to, co dziś się wyprawia - tłumaczył w rozmowie z Polsat News były minister gospodarki morskiej Marek Gróbarczyk. Prokuratura Regionalna w Gdańsku wszczęła śledztwo ws. podejrzenia niedopełnienia obowiązków.
Najwyższa Izba Kontroli złożyła zawiadomienie w sprawie podejrzenia niedopełnienia obowiązków przez Marka Gróbarczyka, byłego ministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej. Śledztwo w sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Gdańsku.
Prokuratura wyjaśnia, że śledztwo prowadzone jest w sprawie uchwały Rady Ministrów w sprawie "Budowy drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską".
Marek Gróbarczyk pod lupą śledczych. Chodzi o przekop Mierzei Wiślanej
Marek Gróbarczyk podejrzewany jest o to, że "w 2016 r. nie określił w sposób realny niezbędnego zakresu rzeczowego i finansowego planowanej inwestycji" oraz że "w 2019 r. i w 2020 r., w trakcie prowadzonych prac nad nowelizacją uchwały Rady Ministrów, z 2016 r., nie poinformował RM, że wartość inwestycji wzrośnie o ponad 125 proc., to jest z 880 mln zł do niemal dwóch mld zł, i tym samym planowany przekop mierzei stracił uzasadnienie ekonomiczne".
ZOBACZ: Prezes PKOl Radosław Piesiewicz odpowiada na zarzuty: To bardzo trafiony pomysł
To już drugie śledztwo dotyczące przekopu Mierzei Wiślanej. Pierwsze, wszczęte w kwietniu, dotyczy podejrzenia przekroczenia uprawnień przez byłego dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni. Miał on zawrzeć umowy na kwotę o 157,7 mln zł wyższą od szacowanego kosztu budowy przekopu Mierzei Wiślanej, który wynieść miał 880 mln zł.
"Z uwagi na łączność przedmiotową, zawiadomienie NIK dołączono do wszczętego 17 kwietnia 2024 r. śledztwa" - czytamy na stronie Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.
Marek Gróbarczyk odpowiada. "Trzeba wybitnego magika, żeby stworzyć takie zarzuty"
- Są to spreparowane zawiadomienia, które były kierowane przez NIK pana Banasia - tak może się umówmy. Trudno odnosić się do tak fikcyjnych zawiadomień, skoro Rada Ministrów przyjęła program wieloletni, który trafił do, nomen omen, ministra finansów, a więc do Mariana Banasia, który wtedy pełnił tę funkcję i on przelał pieniądze na realizację tej inwestycji, więc naprawdę ze zdziwieniem trzeba słuchać i patrzeć na to, co dziś się wyprawia i co jest preparowane w kontekście takich dokumentów - tłumaczył w rozmowie z Polsat News Marek Gróbarczyk.
Były minister gospodarki wodnej tłumaczył, że działania prokuratury mają na celu zszarganie jego dobrego imienia i zdeprecjonowanie "epokowej inwestycji", jaką według niego był przekop Mierzei Wiślanej.
- Wszystko zostało zrealizowane zgodnie z uchwałą RM, która została przyjęta i podpisana przez RM. Naprawdę trzeba było wybitnego magika, który stworzył tego typu zarzuty. Dobrze, niech tak będzie. Myślę, że wielkie inwestycje rządzą się takimi niestety prawami, że dzisiejszej opcji politycznej, która nie słynie z tego, że jest w stanie coś zrobić, jest to w niesmak - przekonywał poseł PiS.
Dlaczego zatem wartość inwestycji wzrosła tak radykalnie? Według Marka Gróbarczyka, wynikało to z decyzji podjętych już w czasie realizacji przekopu. Początkowo chodziło tylko o budowę śluzy, później zadecydowano o podjęciu kolejnych kroków.
- W trakcie realizacji z oczywistych względów cały zespół stwierdził, że trzeba zbudować tor żeglugowy do Elbląga. Zakres został poszerzony o modernizację całej rzeki Elbląg, budowę mostów obrotowych, przebudowę nabrzeży i umocnienie, budowę toru żeglugowego przez Zalew Wiślany i budowę specjalnych urządzeń, które będą utrzymywać ten tor w realizacji - powiedział Polsat News Gróbarczyk.
Były minister PiS ma kłopoty. Grozić mogą mu trzy lata więzienia
- Kluczowe w sprawach gospodarczych są dokumenty. NIK przedstawiła duży pakiet dokumentów, prokuratura będzie musiała je uzupełnić, wystąpiliśmy także o szczegóły do właściwych ministerstw - powiedział w rozmowie z Interią prok. Mariusz Marciniak, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.
Jak dodał, przesłuchania nastąpią po zabezpieczeniu materiałów dowodowych, nie wcześniej niż na przełomie września i października. Przesłuchiwany będzie także Marek Gróbarczyk.
ZOBACZ: Czesław Mroczek "wstrząśnięty". Domaga się aresztu posła Marcina Romanowskiego
Za nadużycie władzy polegające na przekroczeniu uprawnień lub niedopełnieniu obowiązków przez funkcjonariusza publicznego, Kodeks karny przewiduje nawet trzy lata pozbawienia wolności.
Przekop Mierzei Wiślanej sztandarowym projektem PiS
Kanał przez Mierzeję Wiślaną określany był jako jedna z czołowych inwestycji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jego budowę rozpoczęto w 2019 r., oficjalne otwarcie nastąpiło 17 września 2022 r.
Celem przekopu było m. in. zagwarantowanie Polsce dostępu do Bałtyku z Zalewu Wiślanego, bez konieczności korzystania z kontrolowanej przez Rosjan Cieśniny Piławskiej.
Czytaj więcej