Fatalna pomyłka Bidena. Tak zapowiedział Zełenskiego
Joe Biden przyznał, że atak na Rosję nie miałby sensu. - Pozwoliliśmy Zełenskiemu na uderzenia tuż za granicą. Czy miałoby sens, gdybym pozwolił mu na uderzenie na Moskwę? Nie, nie miałoby - powiedział prezydent USA. Podczas szczytu NATO Biden mówił również o zmniejszeniu inwestycji w Chinach oraz wspomniał o Polakach. Zapowiadając Zełenskiego, przejęzyczył się i nazwał go "Władimirem Putinem".
We wtorek rozpoczął się szczyt NATO. Spotkanie państwa należących do Sojuszu Północnoatlantyckiego odbyło się w Waszyngtonie i zakończyło w czwartek. Wzięli w nim udział liderzy wszystkich 32 państw członkowskich, a także przedstawiciele państw współpracujących z NATO, w tym m.in. prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Joe Biden wspomniał o ataku na Rosję i pomylił Putina z Zełenskim
Jednym z poruszanych tematów była m.in. kwestia wojny w Ukrainie. Prezydent Stanów Zjednoczonych przyznał, że nie ma sensu atakowanie Rosji.
- Pozwoliliśmy Zełenskiemu na uderzenia tuż za granicą (...) Czy miałoby sens, gdybym - nie żeby on chciał to robić - pozwolił mu na uderzenie na Moskwę, w Kreml? Nie, nie miałoby - powiedział Biden. Jednocześnie zadeklarował, że stale prowadzi rozmowy z Ukrainą, jak najskuteczniej jej pomagać.
ZOBACZ: Szczyt NATO. Polska podpisała kluczowy dokument. Chodzi o prace nad ważną bronią
Na szczycie NATO członkowie sojuszu podpisali umowę "Ukraine Compact" z Kijowem, która dotyczy bezpieczeństwa. - Wszystkie kraje, które poparły ten pakt, zobowiązały się wesprzeć Ukrainę tak, jak to robiły dotychczas. Budujemy most do NATO dla Ukrainy, prowadzący do ostatecznego członkostwa, w miarę kontynuowania przez Ukrainę ważnych reform krajowych - mówił Biden.
- Rosja nie zwycięży. Ukraina zwycięży - dodał. Oddając głos prezydentowi Wołodymyrowi Zełenskiemu, Biden przedstawił go jako "Władimira Putina", choć natychmiast poprawił się. - Jestem tak skupiony na pokonaniu Putina - zażartował, na co Zełenski odparł, że "jest od niego lepszy" i podziękował za wsparcie jakie otrzymuje Ukraina.
Prezydent USA zaliczył kilka wpadek podczas szczytu NATO
Nie była to jedyna wpadka prezydenta USA na szczycie NATO. Mówiąc o krajach, które wspierają reżim Putina pomylił nazwy państw. - Myślę, że zobaczymy, jak nasi europejscy przyjaciele będą zmniejszać swoje inwestycje w Rosji - przepraszam - w Chinach w związku z ich pośrednim wsparciem dla Rosji - powiedział Biden. Dodał, że było to przedmiotem dyskusji podczas zakończonego szczytu NATO.
ZOBACZ: Zaskakujące słowa Joe Bidena po debacie. "Prawie zasnąłem"
Później prezydent USA był pytany przez dziennikarzy o konsekwencje ewentualnego zwycięstwa Donalda Trumpa w wyborach. - Nikt - w tym Polacy - nie spodziewa się, że jeśli Putin wygra, zatrzyma się na Ukrainie - powiedział Biden. Dodał, że europejscy przywódcy "nie mówią mu: 'Joe, nie kandyduj', tylko 'musisz wygrać'.
Biden wspomniał również o swojej zastępczyni myląc jej personalia. - Nie wybrałbym wiceprezydent Trump, gdybym nie myślał, że może pokonać Trumpa - powiedział mając na myśli wiceprezydent Kamalę Harris. Jednocześnie stwierdził, że wciąż uważa, że jest najlepiej wykwalifikowanym kandydatem, by wygrać wybory.
Czytaj więcej