Immunitet Mariusza Błaszczaka. Posłowie zdecydowali
Posłowie podjęli decyzję w sprawie immunitetu Mariusza Błaszczaka. Podczas piątkowych obrad Sejmu zagłosowali za jego uchyleniem. To pokłosie oskarżenia o publiczne pomówienie, którego polityk - jeszcze jako minister obrony narodowej - miał się dopuścić wobec gen. Tomasza Piotrowskiego. Sprawa dotyczy upadku rosyjskiej rakiety pod Bydgoszczą.
Sejmowa komisja regulaminowa w czwartek opowiedziała się za uchyleniem immunitetu Mariuszowi Błaszczakowi. W piątek odbyło się głosowanie w Sejmie w tej sprawie. Za opowiedziało się 245 posłów, przeciw 181, wstrzymało się siedmiu.
W głosowaniu udział wzięło 433 posłów. Aby pociągnąć posła do odpowiedzialności karnej potrzebna była zgoda przynajmniej 231 posłów.
Jest decyzja Sejmu ws. immunitetu Mariusza Błaszczaka
Wszyscy posłowie Prawa i Sprawiedliwości, którzy brali udział w głosowaniu (175 osób), głosowali przeciw pociągnięciu Mariusza Błaszczaka do odpowiedzialności karnej. Za uchyleniem immunitetu posła zagłosowali z kolei wszyscy obecni posłowie Koalicji Obywatelskiej - 155 osób. Za byli również wszyscy posłowie Polski 2050 (28 osób), PSL (29 osób) oraz Lewicy (25 osób) oraz jeden poseł niezrzeszony.
7 posłów z Konfederacji zagłosowało za uchyleniem immunitetu, pięciu się sprzeciwiło, a pięciu wstrzymało się. Sprzeciw wyraził też obecny na posiedzeniu poseł z Kukiz 15.
Przed głosowaniem Mariusz Błaszczak przemawiał z mównicy sejmowej. Uznał, że wniosek w jego sprawie jest dziełem "sfrustrowanego człowieka".
ZOBACZ: Immunitet Marcina Romanowskiego. Sejm podjął decyzję
- Mnie oskarżano, opozycja ówczesna, że wiedziałem, że wleciała rakieta na terytorium Rzeczpospolitej - wskazywał były minister. - Wasza władza skończy się prędzej czy później, komuniści też myśleli, że będą rządzić wiecznie - mówił. Błaszczak przekazał także, że PiS bada nadużycia obecnej władzy. Wskazał m.in. na osobę obecnego wiceszefa MON Cezarego Tomczyka.
- Ogłaszał budowę SOR-ów w wojskowym szpitalu w Legionowie tylko po to, żeby pomóc swojemu kandydatowi na prezydenta miasta i planował wczoraj urządzić partyjną potańcówkę dla kolegów w wojskowym obiekcie. Udała się impreza, panie Tomczyk? - dopytywał z mównicy.
Mariusz Błaszczak bez immunitetu. W mojej ocenie to sprawa polityczna
Sprawa dotyczy rosyjskiej rakiety, która spadła w grudniu 2022 roku pod Bydgoszczą, a znaleziona została kilka miesięcy później. Błaszczak publicznie poinformował, że gen. Piotrowski nie poinformował go o tym zdarzeniu.
W złożonym przez pełnomocnika gen. Tomasza Piotrowskiego wniosku można było przeczytać, że był minister obrony "pomówił dowódcę o postępowanie, które naraziło go na utratę zaufania potrzebnego do zajmowanego stanowiska Dowódcy Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych" oraz że wypowiedzi Błaszczaka były "poniżające go w opinii publicznej".
ZOBACZ: Mariusz Błaszczak o prezydenckim ministrze. "40 lat i żadnych dokonań"
- W mojej ocenie ta sprawa ma charakter polityczny - komentował Mariusz Błaszczak na posiedzeniu komisji. Przypomniał, że gen. Piotrowski, który był Dowódcą Operacyjnym Rodzajów Sił Zbrojnych, podał się do dymisji kilka dni przed wyborami parlamentarnymi.
Czytaj więcej