Polacy zapytani o przyszłość Jarosława Kaczyńskiego? Jednoznaczna odpowiedź
Zdecydowana większość Polaków uważa, że Jarosław Kaczyński powinien zrezygnować ze stanowiska prezesa Prawa i Sprawiedliwości - wynika z najnowszego sondażu. Badanie przeprowadzono po medialnych doniesieniach o kryzysie wewnątrz partii. Odejścia prezesa chce również Jan Krzysztof Ardanowski. - Prezes staje się obciążeniem partii - mówił w "Graffiti".
Z najnowszego badania przeprowadzonego przez agencję SW Research dla "Wprost" wynika, że 70,8 proc. badanych uważa, że Jarosław Kaczyński powinien zrezygnować z funkcji prezesa Prawa i Sprawiedliwości.
Innego zdania jest 16,5 proc. respondentów.
12,7 proc. ankietowanych nie ma w tej sprawie jasno sprecyzowanych poglądów.
Jarosław Kaczyński. Wyborcy obwiniają prezesa za kryzys w partii
W ostatnich tygodniach media informują o kryzysie wewnątrz PiS. Rozpętał go spór o stanowisko marszałka małopolskiego. Prezes PiS nalegał na to, by ich kandydatem był Łukasz Kmita. Polityk jednak nie cieszy się sympatią radnych, ponieważ jego koledzy z ugrupowania pięć razy zagłosowali przeciwko. Bunt w lokalnych strukturach zmusił Kaczyńskiego do zmiany decyzji.
Mimo że dzięki wybraniu Łukasza Smółki na marszałka PiS nie straciło władzy, to atmosfera wciąż jest napięta. Z członkostwa w partii zrezygnowało dwóch radnych: Józef Gawron i Piotr Ćwik. Barbara Nowak oskarżała polityków o "zdradę" i apelowała o wyciągnięcie konsekwencji. Sama przez chwilę rozważała złożenie mandatu z funkcji radnej sejmiku. Przemysław Czarnek wskazywał, że radnym w Małopolsce zabrakło "myślenie zespołowego".
Jarosław Kaczyński powinien ustąpić? Były minister nie ma wątpliwości
Były minister rolnictwa PiS Jan Krzysztof Ardanowski uważa, że problemem jest Kaczyński, który traktuje PiS jako "prywatną partię" i nie rozumie, że jej siłą są również jej "skrzydła". Gdy próbuje się go przekonywać, szybko ucina wszelkie dyskusje. - On mówi, że tego nie będzie. Dopóki on tam rządzi, to żadnej demokracji [w PiS - przyp. red.] nie będzie - wyjawił polityk w programie "Graffiti" na antenie Polsat News.
ZOBACZ: Ryszard Terlecki o buncie PiS w Małopolsce. "Czy znów nie zdradzą?"
Słabość PiS Ardanowski dostrzega również w braku jednolitych poglądów i wprowadzaniu ciągłych zmian. Prezes Kaczyński, w przekonaniu posła, nie przyjmuje najmniejszej krytyki pod swoim adresem i otacza się gronem "klakierów". - Mi się wydaje, że panu prezesowi zależy na tym, żeby przetrwać, żeby ci z nim związani, lojalni, albo ci, od których jest zależny - czasami to są dziwne zależności - żeby oni znaleźli się zawsze w Sejmie na dobrych miejscach, a władza... może przy okazji będzie a może nie będzie - tłumaczył.
- Prezes staje się obciążeniem partii - skwitował były minister rolnictwa. Na pytanie Marcina Fijołka o to, czy czas Jarosława Kaczyńskiego dobiegł końca, polityk odparł bez wahania: Absolutnie. Zapowiedział, że zamierza odejść z PiS i założyć własną partię.
Czytaj więcej