Gdzie są najbrudniejsze paczkomaty? Wykryto jedną zależność

Technologie
Gdzie są najbrudniejsze paczkomaty? Wykryto jedną zależność
polsatnews
Wirusy, bakterie, grzyby. Przebadali lubelskie paczkomaty

Studenci Uniwersytetu Medycznego w Lublinie zbadali, jakie bakterie występują na paczkomatach. Przepadano 64 automaty rozmieszczone w 16 dzielnicach Lublina. Badanie pokazało nie tylko, na których paczkomatach jest największe zanieczyszczenie mikrobiologiczne, ale również skąd może ono wynikać.

W ostatnich latach paczkomaty zyskały w Polsce dużą popularność i stały się jedną z najczęściej wykorzystywanych przez Polaków metod dostawy. Autorzy badania podkreślają, że według najnowszych raportów, nasz kraj znajduje się na pierwszym miejscu pod względem całkowitej liczby automatów paczkowych wśród krajów Unii Europejskiej oraz na drugiej pozycji w skali globalnej, zaraz po Chinach.

Polska unijnym liderem paczkomatów. Naukowcy sprawdzają

"Z powierzchni ekranów dotykowych i przycisków tych urządzeń korzystamy często, pozostawiając na nich bakterie, grzyby i wirusy pochodzące z naszej skóry czy dróg oddechowych. W niektórych przypadkach mogą to być także drobnoustroje potencjalnie chorobotwórcze dla człowieka, co stwarza ryzyko ich przenoszenia między osobami korzystającymi z automatów paczkowych" - czytamy.

 

ZOBACZ: Pakomaty - nowa, poważna konkurencja Paczkomatów

 

Jak wyjaśniono, transmisja takich drobnoustrojów jest również możliwa, ponieważ mikroorganizmy pozostają żywe na powierzchni ekranów od kilku godzin nawet do kilku tygodni.

 

Młodzi naukowcy postanowili zbadać, ile mikroorganizmów występuje na powierzchni ekranów dotykowych automatów paczkowych i, czy są wśród nich także bakterie potencjalnie patogenne. Badanie objęło 16 dzielnic Lublina, w których według najnowszych danych, zameldowanych jest powyżej 10 tys. mieszkańców. 

Zbadali lubelskie paczkomaty. Tak wyglądało badanie

W każdej z dzielnic zbadano cztery losowo wybrane paczkomaty. "Zbadaliśmy automaty paczkowe pięciu firm kurierskich. Pobraliśmy z nich wymazy oraz odciski z wykorzystaniem specjalnych pożywek mikrobiologicznych, które następnie zostały przetransportowane do laboratorium Katedry i Zakładu Mikrobiologii Farmaceutycznej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie i poddane badaniu" - opisano.

 

ZOBACZ: Wykorzystali paczkomaty do oszustwa. Gigantyczne straty

 

Następnie, płytki wypełnione podłożem mikrobiologicznym - służące do oceny liczby drobnoustrojów na powierzchniach ekranów dotykowych - umieszczono w inkubatorach. Po procesie inkubacji policzono wyrosłe na nich kolonie mikroorganizmów

 

Kolejnym etapem diagnostycznym było wykonanie preparatów mikroskopowych pozwalające uwidocznić np. kształt czy układ komórek bakterii, a także końcowa identyfikacja mikroorganizmów.

Wyniki badania. Wykryto jedną zależność

Wyniki pokazały, że najwyższe zanieczyszczenie mikrobiologiczne powierzchni zanotowano w przypadku urządzeń znajdujących się w dzielnicach: Czuby Północne, Czuby Południowe oraz w Dzielnicy Dziesiątej, a najniższe dla Bronowic, Czechowa Północnego oraz Tatarów.

 

ZOBACZ: W tych miejscach Paczkomatów jeszcze nie było

 

"Miało to głównie związek z tym, iż dwie pierwsze dzielnice zamieszkuje największa liczba osób, potencjalnych użytkowników urządzeń paczkowych. Z tego powodu nasza analiza wykazała dodatnią korelację między poziomem zanieczyszczenia a liczbą zameldowanych mieszkańców" - zauważono.

 

Jak podkreślają autorzy, mimo znacznego stopnia zanieczyszczenia mikrobiologicznego powierzchni automatów paczkowych większość z drobnoustrojów stanowiły niegroźne dla człowieka bakterie i grzyby pochodzące z naturalnego środowiska miejskiego, które na urządzenia dostają się wraz z osiadającym na powierzchniach kurzem i pyłkami roślin.

Wirusy, bakterie i grzyby. Naukowcy apelują

Wykryto również obecność wielu gatunków ziarenkowców, a zwłaszcza gronkowców, czyli bakterii pochodzących ze skóry człowieka. To naturalna konsekwencja tego, że powierzchnie ekranów automatów paczkowych są często dotykane przez ludzi.

 

ZOBACZ: Tatuaż może prowadzić do infekcji? Naukowcy zbadali tusze

 

Badanie wykazało też obecność tzw. bakterii oportunistycznych czyli takich, które mogą wywołać zakażenia u osób z osłabionym układem odpornościowym. "Przykładem takich bakterii wyizolowanych z badanych powierzchni są Bacillus cereus - laseczka woskowa czy Escherichia coli  - pałeczka okrężnicy, które mogą wywołać zatrucia pokarmowe" - dodano.

 

Jednocześnie młodzi naukowcy zaznaczają, że wyniki te nie powinny wywołać paniki. Wystarczy tylko poprawnie myć ręce. "Prawidłowe mycie dłoni prowadzi do pozbycia się nawet do 90% mikroorganizmów z powierzchni naszej skóry dłoni" - podkreślono.

 

Badanie zostało przeprowadzone przez członków Studenckiego Koła Naukowego mikroGRAM działającego przy Katedrze i Zakładzie Mikrobiologii Farmaceutycznej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie

Nina Nowakowska / sgo / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie