Wyniki wyborów we Francji. Rozczarowanie w partii Marine Le Pen. Padły gorzkie słowa

Świat
Wyniki wyborów we Francji. Rozczarowanie w partii Marine Le Pen. Padły gorzkie słowa
Reuters
Emmanuel Macron, Jordan Bardella, Jean-Luc Melenchon

Opublikowano wstępne wyniki drugiej tury wyborów we Francji. Lider Zjednoczenia Narodowego - typowany początkowo na premiera Jordan Bardella, nie krył rozczarowania, że jego ugrupowanie nie będzie rządzić. - Francja została rzucona w ręce skrajnej lewicy - uznał. Głos w sprawie zabrał również lider zwycięskiej koalicji, pojawiło się ponadto zdawkowe oświadczenie Pałacu Elizejskiego.

W II turze wyborów parlamentarnych we Francji lewicowa koalicja Nowego Frontu Ludowego zdobyła najwięcej mandatów - od 172 do 192 - w drugiej turze wyborów parlamentarnych - wynika z sondażu exit poll Ipsos. Nie ma jednak większości bezwzględnej, wynoszącej 289 mandatów.

 

ZOBACZ: Donald Tusk reaguje po wyborach we Francji. Wymienił cztery miasta

 

Centrowe partie skupione wokół prezydenta Emmanuela Macrona mogą liczyć na 150-170 mandatów, a skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen - od 132 do 152 mandatów. 

Wybory we Francji. Są pierwsze wyniki. Reakcje liderów

We Francji kilka sondażowni zajęło się szacowaniem wstępnych wyników wyborów, dlatego poszczególne liczby mandatów konkretnych ugrupowań mogą się różnić. Wyniki jednak dość jednoznacznie wskazują na przewagę lewicy. Lider tego sojuszu Jean-Luc Melenchon powiedział po ujawnieniu wstępnych wyników, że świadczą one o "wspaniałej mobilizacji".

 

- Skrajna prawica jest dziś daleka od większości, potwierdzona jest też porażka Macrona - mówił, dodając, że obecny premier "musi odejść", a prezydent "ma obowiązek powierzyć Nowemu Frontowi Ludowemu misję utworzenia rządu". To pierwsze się stało: Gabriel Attal zapowiedział swoją dymisję.

 

Z kolei typowany po pierwszej turze na premiera Francji Jordan Bardella - przewodniczący Zjednoczenia Narodowego Le Pen - nie krył rozczarowania, przyznając, że "Francja została rzucona w ręce skrajnej lewicy". Potępił też "nienaturalne sojusze obozu prezydenckiego z lewicą, które - jego zdaniem - doprowadziły do ​​porażki jego partii.

Wyniki wyborów we Francji. Macron "uszanuje wybór" rodaków

Prezydent Francji Emmanuel Macron dość zdawkowo odniósł się do wyniku. W oświadczeniu Pałacu Elizejskiego przekazano, że "poczeka on na pełny obraz sytuacji, zanim zabierze głos i podejmie jakiekolwiek decyzje", a także "uszanuje wybór Francuzów".

 

W kontekście ewentualnej misji utworzenia rządu powierzonej zwycięskiej lewicy, głos zabrał także były prezydent Francji François Hollande, który ostudził zapał Nowego Frontu Ludowego. - Koalicja ta nie ma większości absolutnej, dlatego to mało prawdopodobne, by mogła polegać na sojusznikach i osiągnęła większość - ocenił.

 

Więcej na temat wyborów we Francji w wydaniu specjalnym programu "Dzień na Świecie" pt. "Francja Wybiera" w Polsat News i na polsatnews.pl. 

Karolina Gawot / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie