Wybory we Francji. Premier Gabriel Attal podaje się do dymisji
Premier Francji Gabriel Attal w poniedziałek złoży dymisję na ręce prezydenta Emmanuela Macrona. - Nie powstała żadna większość, mój obóz też jej nie ma - powiedział po wstępnych, sondażowych wynikach II tury wyników parlamentarnych. Zgodnie z nimi na pierwszym miejscu znalazł się lewicowy Nowy Front Ludowy, a na drugim - frakcja Macrona.
Gabriel Attal był premierem od stycznia tego roku. Podczas powyborczego wystąpienia zapowiedział, że w poniedziałek rano złoży rezygnację. Dodał, że jeśli zostanie odrzucona, jest gotów pozostać na stanowisku "tak długo, jak będzie tego wymagać jego obowiązek".
Francja. Gabriel Attal komentuje wyniki. "Dziękuję tym, którzy zmienili zdanie"
- Dzisiejszego wieczoru nie powstała żadna większość po stronie prawicy. Francuzi są przywiązani do Republiki i jej wartości i dziś to wybrzmiało - mówił po ogłoszeniu wstępnych wyników.
Zauważył też, że obóz prezydencki ma "trzy razy więcej deputowanych niż pokazały niektóre sondaże". - Dziękuję też tym, którzy zmienili zdanie między jedną a drugą turą. Dzięki naszej determinacji i sile naszych wartości, skrajności nie mogą kierować żadną większością absolutną (w parlamencie) - mówił szef francuskiego rządu.
Jak podsumował, cieszy się, że jego frakcja zajęła drugie miejsce. Pierwsza była lewicowa koalicja Nowego Frontu Ludowego, a trzecie - Zjednoczenie Narodowe.
Dymisja premiera. Macron nie musi jej przyjąć
Rezygnacja premiera Attala nie jest zaskoczeniem - zwyczajowo po wyborach szef rządu składa prezydentowi dymisję, nawet jeśli jego ugrupowanie polityczne wygrywa wybory. Do szefa państwa należy decyzja, czy ją przyjąć. Jest to jednak zwyczaj, a nie wymóg prawny. Nie ma konkretnego terminu, w którym jego rząd musiałby ustąpić i wyznaczony miałby zostać nowy gabinet.
ZOBACZ: Donald Tusk reaguje po wyborach we Francji. Wymienił cztery miasta
Po niedzielnej drugiej turze wyborów we Francji Emmanuel Macron wyznaczy premiera, jednak nie jest związany konkretnym terminem. Znana jest na razie tylko jedna konkretna data: nowy parlament zbierze się 18 lipca. Tego dnia 577 deputowanych Zgromadzenia Narodowego zbierze się na pierwszej sesji plenarnej, inaugurując pracę nowego parlamentu. Wybiorą również przewodniczącego izby.
Więcej na temat wyborów we Francji w wydaniu specjalnym programu "Dzień na Świecie" w Polsat News i na polsatnews.pl.
Czytaj więcej