Turystyczny raj ma problem. Hotelarze muszą odmawiać pobytu swoim gościom

Świat
Turystyczny raj ma problem. Hotelarze muszą odmawiać pobytu swoim gościom
Wikimedia Commons
Agrigento zmaga się z niedoborami wody

Część regionów Sycylii boryka się z poważnym niedoborem wody. Krytyczna sytuacja jest w miejscowości Agrigento, gdzie hotelarze zaczęli odmawiać swoim gościom pobytu. Niestety nie mogą oni zapewnić turystów, że ci będą mieli się chociażby dostęp do wody w prysznicu. Sytuacja szybko wyniszcza sektor turystyki, z którego żyją niemal wszyscy mieszkańcy wyspy.

Włoska miejscowość Agrigento położona na Sycylii zaczyna tracić turystów. 


Pod miastem znajduje się starożytny system akweduktów przypominający labirynt, który do dziś zbiera wodę. Jednakże zarówno akwedukt, jak i systemy zbudowane we współczesnych czasach, wysychają. Problem jest na tyle poważny, że małe hotele i pensjonaty zaczęły odmawiać turystom pobytu

Włochy. Turystyczny raj nie ma wody. Branża hotelarska upada

W lutym Sycylia zaczęła zmagać się z ogromną suszą. Wówczas wprowadzono stan wyjątkowy i zaczęto racjonować wodę. Niektóre ograniczenia wciąż dotykają część regionów wyspy. 

 

ZOBACZ: Najpiękniejszy włoski kurort wybrany. Pokonał silną konkurencję


W związku z tym hotelarze ostrzegają klientów o potencjalnych niedoborach, a czasem proponują noclegi w innych regionach, gdzie ograniczenia są mniej uciążliwe. Mniejsi przedsiębiorcy skarżą się, że nie mają wystarczająco dużo wody, aby zagwarantować swoim gościom sprawną toaletę czy prysznic. 

Krytyczna sytuacja w Agrigento. Rząd zwrócił się o dotacje

W centrum Agrigento obowiązują ścisłe ograniczenia, właściciele zamontowali specjalne filtry w prysznicach i umywalkach, aby zaoszczędzić jak najwięcej wody. Jednak goście i tak często się skarżą. - Ludzie proszą nas o gwarancję przed przyjazdem, ale nie wiemy, co im powiedzieć - powiedział amerykańskiej stacji Giovanni Lopez, właściciel jednego z hoteli.  


- Sytuacja szybko wpływa na cały sektor zakwaterowania turystycznego, co grozi poważnymi konsekwencjami ekonomicznymi, biorąc pod uwagę, że turystyka to sektor, na którym polega niemal każdy w tej części Sycylii - wyjaśnił. 


Regionalny rząd zwrócił się do Rzymu o dotacje na import wody z lądu stałego. Jednak nie powstał jeszcze żaden konkretny plan w tej sprawie.  

Karina Jaworska / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie