Zmiany w Wielkiej Brytanii. Ostateczne wyniki wyborów

Świat
Zmiany w Wielkiej Brytanii. Ostateczne wyniki wyborów
Wikimedia Commons
Wyniki głosowania do brytyjskiego parlamentu

W Wielkiej Brytanii niemal całkowicie zakończyło się liczenie głosów po czwartkowych wyborach. Wyniki już nie ulegną zmianie, a władzę ma Partia Pracy, na którą zagłosowało 33,8 proc. wyborców. Dotychczasowy lider, czyli Partia Konserwatywna odnotował spadek o 19,9 pkt proc. uzyskując 23,7 proc. poparcia.

W czwartek Brytyjczycy poszli do urn wybrać nowy rząd i po raz pierwszy od 14 lat nie wybrali Partii Konserwatywnej. Najwięcej głosów uzyskała Partia Pracy, na którą zagłosowało 33,8 proc. wyborców. Na Partię Konserwatywną oddano 23,7 proc. głosów. W przypadku dotychczasowych liderów zanotowano spadek 19,9 pkt. proc. w porównaniu z wyborami z 2019 roku.

Wielka Brytania. Wygrywa Partia Pracy 

Na trzecim miejscu znalazła się partia Refor UK z poparciem na poziomie 14,3 proc. Na Liberalnych Demokratów zagłosowało 12,2 proc. Wyborców, na Partię Zielonych 6,8 proc., na SNP 2,5 proc., na Plaid Cymru - 0,7 proc. 6,1 proc. głosów otrzymały inne ugrupowania.

 

ZOBACZ: Rishi Sunak rezygnuje ze stanowiska premiera. Pokłosie porażki wyborczej

 

Ten wynik zapewnia Partii Pracy 412 posłów w brytyjskiej izbie gmin. Partia Konserwatywna otrzyma 121 miejsc, a Liberalni Demokraci 71.

 

Wyniki ogłoszono w piątek, ale część głosów zostanie przeliczonych jeszcze w sobotę. Nie wpłynie to jednak na ostateczne rezultaty bowiem głosy są policzone w 649 z 650 okręgów.

Nowy premier w Wielkiej Brytanii

Po ogłoszeniu wyników wyborów ze stanowiska zrezygnował Rishi Sunak. Dotychczasowy premier przyznał się do porażki i przeprosił za słaby wynik Partii Konserwatywnej.

 

- Jest wiele do przeanalizowania i wyciągnięcia wniosków, a ja biorę odpowiedzialność za przegraną, którą ponieśliśmy z wieloma dobrymi, ciężko pracującymi kandydatami Partii Konserwatywnej... przepraszam - powiedział. 

 

ZOBACZ: To on będzie nowym premierem Wielkiej Brytanii. Kim jest Keir Starmer?

 

Dodał, że zadzwonił do Keira Starmera, by pogratulować mu zwycięstwa.

 

- Władza przejdzie w inne ręce. Zrobimy to w spokojny i zgodny z zasadami sposób, z dobrą wolą po obu stronach. To jest coś, co da nam wszystkim poczucie stabilności naszego państwa - mówił.

 

Keir Stramer jeszcze tego samego dnia spotkał się z królem Karolem III, który powierzył mu misję sformowania rządu. Po powrocie z audiencji Stramer udał się na na Downing Street. W pierwszym przemówieniu jako premier podziękował swojemu poprzednikowi i  zapewnił, że jego partia całkowicie zmieni dotychczasową politykę kraju.

 

- Teraz nasz kraj zagłosował zdecydowanie za zmianą, za odnową narodową i powrotem polityki do służby publicznej. Musimy razem iść naprzód (...). Ale niezależnie od tego, czy głosowaliście na Partię Pracy, czy nie, a zwłaszcza jeśli nie głosowaliście, mówię wam wprost, mój rząd będzie wam służył. Polityka może być siłą na rzecz dobra. Pokażemy to – zapewnił.

Aldona Brauła / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie