Orban po rozmowie z Putinem w Moskwie. Wspólne oświadczenie

Viktor Orban - oprócz kanclerza Austrii Karla Nehammera - to jedyny przywódca z Unii Europejskiej, który spotkał się twarzą w twarz z Putinem od agresji Rosji na Ukrainę. Do takiego spotkania doszło w 2023 roku w Pekinie, a teraz - ponownie - w Moskwie.

Po spotkaniu dyktator i premier Węgier wydali oświadczenie. - Viktor Orban wezwał do wstrzymania ognia, by stworzyć warunki do negocjacji w sprawie Ukrainy - przekazał Władimir Putin.

Viktor Orban w Moskwie. "Misja pokojowa"

Rosyjski przywódca przyznał, że cieszy się z wizyty węgierskiego premiera w Moskwie. Przeprowadzone rozmowy nazwał "użytecznymi i szczerymi".

- Chciałbym skorzystać z okazji, aby omówić z państwem szereg ważnych kwestii. Chciałbym poznać państwa stanowisko w sprawach ważnych dla Europy (...). Liczba krajów, które chcą rozmawiać z obiema stronami konfliktu, szybko maleje. Już niedługo Węgry staną się najwyraźniej jedynym krajem w Europie, który będzie chciał rozmawiać ze wszystkimi - przyznał rosyjski prezydent.

Viktor Orban podkreślał, że najbliższe pół roku prezydencji Węgier w Unii Europejskiej postrzegać będzie jako "misję pokojową". - Dochodzimy do momentu, w którym najważniejszy dla Europy jest pokój - stwierdził węgierski premier. Rosyjski premier z kolei przyznał, że poczytuje przyjazd swojego gościa jako szansę na "przywrócenie dialogu".

Putin: Plan pokojowy Kremla jest kluczowy 

Przywódcy Rosji i Węgier przyznali, że omówili możliwe ścieżki zakończenia wojny w Ukrainie. Zdaniem Putina, Kijów nie jest w stanie zaprzestać udziału w wojnie, dopóki jej nie wygra. O tym, że punkty widzenia obu stron bardzo się różnią przekonywał również Viktor Orban. 

- Potrzeba jeszcze wielu kroków, ale zrobiliśmy pierwszy, by przywrócić dialog - orzekł węgierski premier, deklarując że nie zatrzyma się i będzie "kontynuować tę pracę".

Władimir Putin przekonywał Viktora Orbana, że uwzględnienie założeń przedstawionych w planie pokojowym Kremla jest kluczowe w zakończeniu konfliktu w Ukrainie. Zawiera się w nim m. in. odstąpienie na rzecz Rosji zajętych terytoriów, ograniczenie liczebności ukraińskiej armii i zapewnienie o wygaszeniu planów przystąpienia kraju do NATO.

Unia Europejska pomstuje na Viktora Orbana

Wizyta Viktora Orbana w Rosji wywołała liczne komentarze przywódców krajów Unii Europejskiej. Wielu z nich wyraziło swój sceptycyzm wobec planów węgierskiego premiera i podkreśliło, że jego deklaracje nie są oficjalnym stanowiskiem wspólnoty.

"Appeasement (polityka ustępstw-red.) nie powstrzyma Putina. Tylko jedność i determinacja utorują drogę do wszechstronnego, sprawiedliwego i trwałego pokoju na Ukrainie" - stwierdziła szefowa KE Ursula von der Leyen.

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz zapewnił z kolei, że Orban odbywa spotkania z Władimirem Putinem jedynie w swoim własnym imieniu. "Radę Europejską w polityce zagranicznej reprezentuje Charles Michel. Stanowisko UE jest bardzo jasne: potępiamy rosyjską wojnę agresywną. Ukraina może liczyć na nasze wsparcie" - napisał.

"UE jest zjednoczona, wyraźnie popiera Ukrainę i sprzeciwia się rosyjskiej agresji" - zapewniła premier Estonii Kaja Kallas, która wkrótce objąć ma urząd szefowej unijnej dyplomacji. Jak podkreśliła, Orban wykorzystuje prezydencję w UE, aby "siać zamieszanie".

Przed wizytą w Moskwie Orban spotkał się z Zełenskim

Zaledwie trzy dni przed wizytą w Moskwie Viktor Orban udał się do Ukrainy, gdzie odbył spotkanie z Wołodymyrem Zełenskim. - Życzę Ukrainie wszystkiego najlepszego, a podczas węgierskiej prezydencji pomożemy wam w każdy możliwy sposób – zadeklarował węgierski premier.

ZOBACZ: Premier Wielkiej Brytanii wybrany. Jest reakcja Donalda Tuska

- Chcemy ułożyć stosunki między naszymi krajami, chcemy podpisać globalną umowę o współpracy z Ukrainą, podobną do umów, które mamy z innymi sąsiadami Węgier - oświadczył szef węgierskiego rządu. Zadeklarował także, że Budapeszt gotów jest wspierać modernizację ukraińskiej gospodarki.

WIDEO: Polscy policjanci jadą za polskimi turystami. Niezwykła współpraca