Wypadek pod Warszawą. Kierowca wjechał w grupę dzieci

Kierowca bmw wjechał w grupę dzieci w Borzęcinie Dużym pod Warszawą - dowiedziała się Interia. Potrącił dwóch dwunastolatków. Dzieci poruszały się na rowerach. Jeden z chłopców nie przeżył, drugi walczy o życie.
Do zdarzenia doszło w piątek po południu, około godz. 16:50 na ulicy Kosmowskiej w Borzęcinie Dużym.
"Kierujący bmw stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w grupę rowerzystów znajdujących się na chodniku" - przekazał Interii Kamil Sobótka ze stołecznej policji. 26-letni mężczyzna kierował się w stronę Ożarowa Mazowieckiego.
Do wypadku doszło, kiedy kierowca wykonywał manewr wyprzedzania.
Wypadek w Borzęcinie Dużym. 12-latek nie przeżył
- Niestety jedno dziecko w wieku 12 lat poniosło śmierć na miejscu. Jego rówieśnik w stanie ciężkim został przetransportowany do szpitala przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe - poinformował Sobótka.
ZOBACZ: Wypadek na Dolnym Śląsku. Czołowe zderzenie z ciężarówką
Kierowca nie był trzeźwy. Miał prawie trzy promile w wydychanym powietrzu. Policjanci zatrzymali mężczyznę.
Na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratora. Droga jest całkowicie zablokowana.
Pierwszy o sprawie poinformował portal babice24.
Czytaj więcej