Dramat w Bolesławcu. Najnowsze informacje o stanie zdrowia policjanta
Ranny policjant został przetransportowany do szpitala we Wrocławiu, gdzie przeszedł operację. - Obecnie pacjent jest w stanie ciężkim, ale stabilnym - przekazał w czwartek lekarz ze szpitala we Wrocławiu. W środę funkcjonariusz został dwukrotnie postrzelony podczas interwencji policji. Chwilę później 20-letni sprawca odebrał sobie życie.
Stan policjanta, który został w środę postrzelony podczas interwencji w jednym z mieszkań w Bolesławcu (woj. dolnośląskie), jest ciężki ale stabilny.
Policjant przeszedł operację. Najnowsze informacje o stanie zdrowia
W czwartek rano lekarz z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego przy ul. Borowskiej we Wrocławiu, gdzie został przetransportowany ranny, przekazał, że mężczyzna przeszedł wielogodzinną operację, którą przeprowadzały trzy zespoły specjalistów: chirurgów szczękowo-twarzowych, laryngologów oraz okulistów.
ZOBACZ: Dramat w Bolesławcu. Policjant postrzelony w głowę podczas interwencji
Zapewnił, że pacjent "jest pod najlepszą opieką specjalistów".
Wcześniej w czwartek oficer prasowy komendanta wojewódzkiego policji we Wrocławiu aspirant sztabowy Łukasz Dutkowiak poinformował, że poszkodowany funkcjonariusz znajduje się w stanie śpiączki farmakologicznej.
Jak dodał, "policjant ma 39 lat i jest doświadczonym funkcjonariuszem, który realizował już tego typu interwencje wielokrotnie".
Interwencja w mieszkaniu. Postrzelony policjant
W środę policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu zostali wezwani na interwencję do mieszkania przy ulicy Ślusarskiej. Chodziło o agresywnego, awanturującego się mężczyznę. Zgłoszenia dokonała jego matka.
- Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce, ten mężczyzna zamknął się w pokoju. Strzelił przez zamknięte drzwi i ranił policjanta w głowę. Po chwili sam się zastrzelił - poinformował wówczas Dutkowiak. Ranny policjant został przetransportowany do szpitala powiatowego Św. Łukasza w Bolesławcu śmigłowcami LPR.
ZOBACZ: Chciała tylko wejść do windy. Dramatyczna śmierć 25-latki
- Obrażenia głównie twarzoczaszki, rana penetrująca okolicy oczodołu prawego i dwie rany postrzałowe ramienia – zrelacjonował Polsat News kierownik szpitalnego oddziału ratunkowego w Bolesławcu. Dodał, że strzału dokonano prawdopodobnie bronią śrutową.
- Był wydolny oddechowo i przytomny – zrelacjonował dyrektor szpitala. - Ponieważ wymagał interwencji chirurgicznej, został przetransportowany do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego przy ul. Borowskiej we Wrocławiu - dodał.
Policja potwierdziła, że sprawcą ataku był 20-latek.
Czytaj więcej