Policjant okradł auto po kolizji. Zabrał kilkadziesiąt kilogramów sera

Świat
Policjant okradł auto po kolizji. Zabrał kilkadziesiąt kilogramów sera
Matthias Schrader/AP
Niemiecki policjant skazany za kradzież na miejscu wypadku

Pojechał na miejsce wypadku i zamiast zabezpieczyć mienie, sam je zabrał. Mowa o niemieckim policjancie, u którego pięć lat temu włączyły się złodziejskie instynkty. Ze zniszczonej ciężarówki zabrał kilkadziesiąt kilogramów sera cheddar o wartości ponad 500 euro. W środę zapadł ostateczny wyrok w sprawie byłego już funkcjonariusza.

Były niemiecki policjant oddelegowany do posterunku przy autostradzie w Palatynacie nie może powrócić do służby - zdecydowali w środę sędziowie Wyższego Sądu Administracyjnego. Potwierdzili tym samym wyrok, jaki zapadł w tej sprawie przed sądem niższej instancji. Policjant od tego orzeczenia się wcześniej odwołał.

Policjant okradł miejsce wypadku. Zabrał ser warty setki euro

Sprawa ma związek z wypadkiem, do którego doszło w 2019 roku na autostradzie A61. Rozbiła się wówczas furgonetka załadowana dużą ilością sera cheddar - każdy w 20-kilogramowych opakowaniach. Mundurowy otoczył miejsce zdarzenia kordonem, a następnie zabrał z uszkodzonego pojazdu kilka paczek sera.

 

ZOBACZ: Obława zakończona. Policja złapała 40-letniego uciekiniera ze szpitala

 

Część z nich przywiózł do swojego biura, a cztery - o wadze 80 kilogramów i wartości 250 euro (ponad 2 tys. zł) - zatrzymał. Przyłapany tłumaczył, że z powodu uszkodzenia chłodni w rozbitym pojeździe, ser "stracił swoją wartość", a on "po prostu chciał go uratować".

 

Te wyjaśnienia nie przekonały jednak sędziów. Stwierdzili, że mężczyzna dopuścił się poważnego wykroczenia. "Dla urzędnika, który popełnia kradzież podczas pełnienia służby (...) opinia publiczna, a tym samym jego pracodawca, może nie mieć zrozumienia" - czytamy w uzasadnieniu wyroku.

Niemcy. Były policjant skazany za zabranie sera. "Kradzież to kradzież"

"Kradzież to kradzież" - argumentował sąd. "Nieważne, czy są to kosztowności, czy ser. Nie ma znaczenia, czy jedzenie mogło się później zepsuć. Z prawnego punktu widzenia, była to kradzież z bronią, ponieważ policjant podczas służby nosił swój służbowy pistolet" - podkreślił.

 

Były policjant już wcześniej został skazany na grzywnę w wysokości 2250 euro (prawie 10 tys. zł).

Marta Stępień / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie