Robili jedzenie dla szpitali. "Wszechobecne muchy"

Polska Jakub Krzywiecki / Aleksandra Boryń / Polsatnews.pl
Robili jedzenie dla szpitali. "Wszechobecne muchy"
Polsat News
Polsat News dotarł do raportu z kontroli sanepidu

Sanepid zarzuca firmie cateringowej nieodpowiednie warunki przechowywania żywności. W raporcie znalazły się informacje o starym mięsie, zepsutych zamrażarkach oraz wszechobecnych owadach. Firma przygotowywała posiłki dla dwóch szpitali, w tym dla pacjentów onkologicznych. Sanepid nie przekazał dyrekcji szpitala informacji o wynikach kontroli.

Do raportu dotarła Wirtualna Polska, która jako pierwsza opisała sprawę. Chodzi o firmę cateringową "Kuchnia Smaków", która zaopatrywała w posiłki Mazowiecki Szpital Onkologiczny w Wieliszewie oraz filię Wojskowego Instytutu Medycznego w Legionowie.

 

Państwowa Inspekcja Sanitarna zdążyła już ukarać zakład… mandatem w wysokości 500 zł. Wszczęto jednak procedurę administracyjną, a firma została zobowiązana do poprawienia warunków przygotowywania żywności.

Uszkodzone zamrażarki, wszechobecne muchy

W raporcie z kontroli sanepidu znalazły się m.in. informacje o brudnych urządzeniach chłodniczych, uszkodzonym klimatyzatorze w pomieszczeniu do przechowywania mięsa, lampie owadobójczej umieszczonej w niewłaściwym miejscu w taki sposób, że szczątkami owadów zanieczyszczała opakowania jednorazowego użytku.

 

Fragment raportu sanepidu
Fragment raportu sanepidu

 

Ponadto inspektorzy dopatrzyli się braku prawidłowej odzieży ochronnej personelu, braku aktualnych badań lekarskich pomocy kuchennej, nieaktualnej dokumentacji dobrych praktyk higienicznych i produkcyjnych oraz "wszechobecnych much", które dostawały się do środka przez otwarte drzwi i okna niezabezpieczone siatkami przeciw owadom.

Sanepid nie informuje szpitala

Sanepid utrzymuje, że zagrożenia życia dla pacjentów nie było, dlatego o wynikach kontroli nie poinformowano szpitala w Wieliszewie - przekazała Polsat News Sylwia Patejuk, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Legionowie.

 

WIDEO: Kontrola w firmie cateringowej. "Wszechobecne muchy"

 

 

Szpital w Wieliszewie o przeprowadzonej kontroli dowiedział się od dziennikarzy Wirtualnej Polski, którzy pytali o firmę cateringową pod koniec czerwca. 

 

Była też kontrola wojskowego sanepidu, po której drugi szpital - filia WIM w Legionowie, zrezygnował z usług firmy cateringowej. - Należało wycofać tę żywność natychmiast i nie podawać jej pacjentom - przekazał nam Mariusz Gierej, rzecznik prasowy Wojskowego Instytutu Medycznego.

Właścicielka firmy: Wszystko posprzątane

Reporterka Polsat News Klaudia Szumielewicz skontaktowała się również z właścicielką firmy cateringowej, która zapewnia, że wszelkie uchybienia wykryte podczas kontroli zostały już poprawione.

 

ZOBACZ: Salmonella w mięsie mielonym. Sanepid ostrzega przed partią wyprodukowną dla Lidla

 

- Kontrola była w czasie robienia posiłków. Wiadomo, że to surówka, tu ścierka. Oni przyszli w czasie robienia obiadu - oceniła kobieta. Podkreśliła też, że szpital wojskowy nie wycofał się z umowy, tylko zaprzestał odbierać posiłki do czasu poprawy warunków.

 

Właścicielka mandat sanepidu przyjęła. Teraz twierdzi, że w jej kuchni jest "wszystko posprzątane" i nie ma podstaw, żeby zamknąć kuchnię.

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie