Starcie polityków w studiu Polsat News. "Chamstwo jakich mało"
- To jest po prostu chamstwo jakich mało - stwierdziła poseł Anna Kwiecień, odnosząc się do słów Michała Szczerby dotyczących finansowania kampanii posłów PiS przez prezesów spółek skarbu państwa. Między politykami doszło do ostrej wymiany zdań.
Do starcia przedstawicieli PiS i KO doszło w programie "Punkt Widzenia". Pod koniec rozmowy poseł Anna Kwiecień została poproszona o minutowe podsumowanie dyskusji. Parlamentarzystka Prawa i Sprawiedliwości stwierdziła, że nadchodzące podwyżki cen prądu i gazu to wyłącznie wina Platformy Obywatelskiej.
- Zasada "pieniędzy nie ma i nie będzie" powraca z przytupem, a będzie jeszcze gorzej. Podwyżki pociągną za sobą inflację. Mało tego, doprowadzą do tego, że wiele małych przedsiębiorstw nie wytrzyma tego (...) Nadciąga wielka bieda. Donald Tusk i Platforma Obywatelska to synonim wielkiej biedy dla Polaków - przekonywała.
Polityczne starcie w Polsat News. "Kłamczuch i oszust"
Tego typu narracja nie spodobała się Michałowi Szczerbie. Europoseł Koalicji Obywatelskiej, odpowiadając poseł Kwiecień stwierdził, że jej synonimem jej ugrupowania jest kłamstwo.
ZOBACZ: "Tajny" list Kaczyńskiego. Roman Giertych zawiadamia prokuraturę
- Widzieliśmy słyszeliśmy przedstawicielkę tej partii, która z kłamstwem się kojarzy. Natomiast chcę wyraźnie powiedzieć, to co było przez osiem lat to był ogromny drenaż spółek skarbu państwa, również spółek energetycznych i gazowych. - mówił.
WIDEO: Kłótnia w programie "Punkt Widzenia". Poszło o kłamstwa
- Gigantyczne złodziejstwo widzieliśmy w Orlenie, PGNiG, tych wszystkich spółkach, które były zarządzane i do teraz niektóre są zarządzane przez PiS-owskich menadżerów, takich jak Obajtek, którzy wpłacili 45 tysięcy złotych na kampanię pani posłanki Kwiecień i innych polityków - dodał.
Pomimo zapowiedzianej przerwy w programie, ponownie głos zabrała poseł Anna Kwiecień. Polityk wyraźnie oburzona słowami swojego oponenta zdementowała informacje o finansowaniu kampanii wyborczej przez byłego prezesa PKN Orlen.
ZOBACZ: Daniel Obajtek przyszedł do Sejmu. Padła ważna deklaracja
- Ja się nie zgadzam z tym szkalowaniem mojej osoby i tyloma kłamstwami, które powiedział ten człowiek. To jest po prostu chamstwo jakich mało. Z panem Obajtkiem raz w życiu rozmawiałam. Nigdy w życiu pan Obajtek nie wpłacał na moją kampanię ani grosza. Przychodzi ktoś taki i tylko obraża wszystkich. Kłamczuch, oszust - podsumowała.
Czytaj więcej