Bilans burz w Polsce. Straż pożarna interweniowała ponad dwa tys. razy
Wiatr zrywał dachy i łamał drzewa, a woda zalała ulice i podtapiała posesje. Minionej nocy strażacy musieli interweniować ponad dwa tys. razy. Starty wciąż są szacowane, ale to, co wydarzyło się m.in. w gminie Twardogóra przeszło najśmielsze oczekiwania mieszkańców. Grad, który tam spadł, miał średnicę blisko czterech cm. To jednak nie koniec niebezpiecznej pogody.
W dolnośląskim Drągowie w gminie Twardogóra burza z intensywnym gradobiciem zniszczyła elewacje i okna.
- Mieliśmy ponad 70 zgłoszeń. Od godzin popołudniowych usuwaliśmy skutki frontu burzowego, który przeszedł przez nasz powiat - mówił na antenie Polsat News starszy kapitan Bartłomiej Sztuka z PSP w Oleśnicy.
- Były liczne uszkodzenia elewacji i okien, które spowodował grad. Ale należy podkreślić, że nie wszystkie zdarzenia, które miały miejsce na terenie gminy wpływały do naszej jednostki, tak więc zgłoszeń było znacznie więcej - dodał.
Strażacy usuwają skutki burz i silnego wiatru
- Otrzymywaliśmy informacje o uszkodzonych budynkach i samochodach przez grad. Duże szkody wyrządził również wiatr. Mieliśmy także zgłoszenia dotyczące pozalewanych budynków - mówił starszy kapitan Bartłomiej Sztuka.
Jak wyjaśnił, działania strażaków skupiały się na udrożnieniu dróg oraz usunięciu powalonych drzew czy konarów, które uniemożliwiały przejazd okolicznym mieszkańcom. - Wiatr łamał drzewa - dodał wspominając, że warunki pracy były niesprzyjające.
ZOBACZ: Burza podmyła tory kolejowe. Całe wakacje poważnych utrudnień
Z kolei na terenie całej Polski w niedzielę strażacy odnotowali 2134 zdarzenia związane z usuwaniem skutków silnego wiatru oraz podtopień budynków i ulic. Najwięcej interwencji było w województwie wielkopolskim - 622, pomorskim - 280, śląskim - 260, łódzkim - 228, opolskim - 176, dolnośląskim - 139, kujawsko-pomorskim - 123.
Na terenie kraju odnotowano 138 zgłoszeń dotyczących uszkodzonych budynków mieszkalnych i gospodarczych.
Jak informuje IMGW, w województwie śląskim w związku z bardzo intensywnymi opadami deszczu stany wody na czterech stacjach hydrologicznych osiągnęły stan ostrzegawczy, a na jednej stan alarmowy.
IMGW wydało ostrzeżenia. Będą burze i silne opady deszczu
"Największa strefa opadów i lokalnych burz rozciąga się w pasie od województwa warmińsko-mazurskiego, przez mazowieckie i świętokrzyskie, po podkarpackie" - czytamy w komunikacie Instytutu.
Według prognoz synoptyków w poniedziałek będzie pochmurno z przejaśnieniami. Mogą wystąpić przelotne opady deszczu i burze, a w niektórych miejscach grad. Temperatura maksymalna od 19°C nad morzem do 28°C na płd.-wsch. Wiatr będzie umiarkowany, porywisty, a podczas burz może osiągać prędkość ok. 80-90 km/h.
Dla całej zachodniej części Polski wydano ostrzeżenia pierwszego stopnia dotyczące burz. Ten sam alert obowiązuje od Białegostoku po Kraków i Nowy Sącz. Z kolei dla południowo-wschodniej części kraju wydano ostrzeżenie drugiego stopnia dotyczące burz którym miejscami będą towarzyszyć bardzo silne opady deszczu.
Czytaj więcej