Poseł Konfederacji zaskoczył deklaracją. Teraz się wycofuje

Polska
Poseł Konfederacji zaskoczył deklaracją. Teraz się wycofuje
Polsat News
Michał Połuboczek

- Nie deklaruję poparcia dla ustawy, która nawet nie została opracowana przez rząd - napisał Michał Połuboczek, wycofując się tym samym ze swojego poparcia dla związków partnerskich. Dzień wcześniej w programie Polsat News stwierdził, że powinno się dać ludziom możliwość wchodzenia w takie związki.

Michał Połuboczek z Konfederacji w programie Polsat News "Debata Dnia" zaskoczył wyznaniem o związkach partnerskich. Poseł stwierdził, że jest gotów poprzeć projekt, aby ułatwić ludziom życie. Dodał także, że to prywatna sprawa każdej osoby, na jaką relację się decyduje. 

 

Już dzień później ze swoich słów się wycofał. Na platformie X Połuboczek powiedział, że nie ma potrzeby wprowadzania związków partnerskich i nie deklaruje swojego poparcia. Dodał, że jego wypowiedź w programie dotyczyła innych kwestii.

 

ZOBACZ: Zaskoczenie w studiu Polsat News. Poseł Konfederacji chce związków partnerskich

 

"Nawiązując do mojej wypowiedzi o związkach partnerskich, wyjaśniam: w pełni popieram postulaty: zniesienie podatku od dziedziczenia i dostęp do informacji medycznej dla osoby wskazanej oświadczeniem przez chorego. Aby wprowadzić te dwa postulaty nie ma potrzeby wprowadzania instytucji związków partnerskich. Nie deklaruję poparcia dla ustawy, która nawet nie została opracowana przez rząd, stąd nikt nie wie w jakim kształcie trafi do Sejmu" - stwierdził Michał Połuboczek.

Związki partnerskie. Deklaracja posła z Konfederacji

W piątkowej "Debacie Dnia" politycy różnych partii komentowali pomysł wprowadzania związków partnerskich. Wśród gości znalazł się także Michał Połuboczek z Konfederacji - poseł, który mandat objął po wybranym do europarlamentu Grzegorzu Braunie. 


Puboczek zadziwił wszystkich swoją deklaracją, że związki partnerskie by poparł. Stwierdził, że jest to dawanie ludziom wolności i zwalczanie biurokracji. 

 

ZOBACZ: Kiedy związki partnerskie w Polsce? "Kosiniak-Kamysz zgodził się ze mną"


- Uważam, że jesteśmy po to, aby ludziom ułatwiać życie. Jeśli związki partnerskie w pewnej formule pomogą walczyć z biurokracją w tym kraju... Kto też zabrania robić ceremonie, czy też góralskie wesele na 500 osób po takiej ceremonii? To jest wolność, mają prawo - argumentował. 


Poseł Konfederacji podkreślił, że związki partnerskie byłyby ułatwieniem dla wielu par heteroseksualnych. Stwierdził, że politycy przeciwni nowym rozwiązaniom za bardzo skupili się na osobach homoseksualnych.

 

ZOBACZ: Papież Franciszek i związki partnerskie. "Milionom katolików należy się wyjaśnienie"

 

- Skupiliśmy się na ułamku problemu, mówiąc, że to dotyczy tylko środowiska LGBT. To ułatwienie dla ludzi, którzy nie chcą wchodzić w formułę ślubu. Dlaczego nie dać im takiej możliwości? - pytał. 


Kiedy prowadząca Agnieszka Gozdyra zapytała ilu polityków Konfederacji ma podobne poglądy stwierdził, że jest to "pół na pół". Dorota Łoboda z KO powiedziała, że jest "niezwykle zaskoczona" deklaracjami Michała Połuboczka. Wyraziła nadzieję, że politycy z Konfederacji zagłosują za związkami partnerskimi. 

Aldona Brauła / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie