"Trzeba mniej wydawać na głupoty". S. Mentzen o budżecie
- Przede wszystkim trzeba mniej wydawać na głupoty - przekazał Sławomir Mentzen w programie "Graffiti", pytany o to skąd Polska powinna wziąć pieniądze. Poseł Konfederacji wskazał, jakie błędy według niego popełnili obecni i poprzedni rządzący.
Sławomir Mentzen został zapytany w programie "Graffiti" przez Marcina Fijołka, czy chce zostać docelowo ministrem finansów. - Oczywiście, że tak, w tej sprawie nic się nie zmieniło, jestem przekonany, że w ciągu kilku lat nim zostanę - odpowiedział poseł Konfederacji.
W związku z tym prowadzący dopytał go, skąd wziąć w Polsce tak potrzebne pieniądze. Według posła problemy biorą się m.in. stąd, że budżet państwa jest zbyt ambitny. - Państwa mają dużą zdolność do zadłużania się. Natomiast państwa, które zadłużyły się nadmiernie, potem płacą za to spowolnionym wzrostem gospodarczym. (...) Polska ma to szczęście, że jest jeszcze stosunkowo mało zadłużona, dzięki tym progom konstytucyjnym, które mamy - wyjaśnił.
ZOBACZ: Oświadczenia majątkowe posłów. Tyle mają Kaczyński, Mentzen czy Tusk
- Czekają nas ogromne wydatki w przyszłości - mówił, a wśród nich wymienił przyszłe emerytury, wzmocnienie obronności państwa i transformację energetyczną.
- Przede wszystkim trzeba mniej wydawać na głupoty - stwierdził. Przytoczył tutaj różne obietnice, które Donald Tusk składał podczas niedawnej kampanii wyborczej.
- Nie da się obniżać podatków i podwyższać wydatków. Najpierw trzeba uprościć podatki - przekazał.
Dodał, że zmian można by było dokonać poprzez uproszczenie prawa podatkowego. - Jeżeli przedsiębiorcy będą się mogli łatwiej rozwijać, więcej ludzi zatrudniać, przychody budżetowe z tego oczywiście i tak wzrosną. Natomiast należy przede wszystkim nie zwiększać wydatków. Nie waloryzować zasiłków socjalnych, nie waloryzować 500+ do 800+, nie wprowadzać 13. i 14. emerytury - zaznaczył.
Sławomir Mentzen o NFZ: Każdy monopol działa źle
Poseł wspomniał także o składce zdrowotnej i systemie zdrowia. - Problemem polskiego systemu ochrony zdrowia nie jest za mało pieniędzy, tylko to, że te pieniądze są źle wydawane - oznajmił.
ZOBACZ: NFZ nie płaci za świadczenia nielimitowane? Deklaracja ministra finansów
- Obecnie mamy monopol NFZ, a każdy monopol działa źle. Gdyby miał pan w swojej miejscowości tylko jedną siłownię, jednego lekarza czy fryzjera, to ten by bardzo źle działał. Nie zależałoby mu na pacjentach. Taka jest rola monopolisty - nie zależy mu. NFZ też nie zależy - dodał Mentzen.
WIDEO: Sławomir Mentzen w "Graffiti"
Według niego najlepszym wyjściem byłoby rozbicie monopolu NFZ. Wprowadzenie na rynek konkurencji różnych ubezpieczycieli, czyli "rozwiązanie niemieckie".
Sprawa Michała Wosia. Co z immunitetem?
Marcin Fijołek zapytał posła, jak zagłosuje ws. immunitetu Michała Wosia.
- Sprawa Michała Wosia jest inna niż pozostałych polityków Prawa i Sprawiedliwości. Tam nie ma nawet śladu dowodu, śladu podejrzenia, że on przywłaszczył sobie jakieś pieniądze. Chodzi o to, że miał jakieś opinie prawne, z którymi można się zgadzać lub nie i wykonał pewną płatność. To znaczy nie on sobie dał pieniądze, tylko pieniądze przeszły z jednej części państwa do innej części państwa. Według mnie ten problem jest czysto prawny - przekazał.
ZOBACZ: Michał Woś może stracić immunitet. Chodzi o sprawę Pegasusa
Podkreślił, że wszelkie wnioski o aresztowanie, jak w przypadku posła Romanowskiego, są nie na miejscu.
- Jeżeli on chciał namataczyć, to miał już tyle czasu na mataczenie, że już więcej czasu z pewnością nie potrzebuje. To jest zła praktyka, żeby traktować areszt tymczasowy w sprawach, w których nie doszło do jakiejś agresji - stwierdził.
Następnie powiedział, że w przypadku posła Wosia, nie należy z niego zdejmować immunitetu.
Sławomir Mentzen kandydatem na prezydenta? "Jest duża szansa"
Poseł Konfederacji odniósł się także do wyborów prezydenckich, które odbędą się w Polsce w przyszłym roku. - Z całą pewnością chcę być kandydatem na prezydenta. Jestem przekonany, że jest duża szansa, że będę tym kandydatem - oznajmił.
Następnie dodał, że Polska potrzebuje prezydenta, który nie będzie ani z Prawa i Sprawiedliwości, ani z Platformy Obywatelskiej.
- Jeżeli mamy prezydenta z Platformy i rząd z Platformy, tam się dzieją różne niepokojące rzeczy. Podobnie, gdy kandydat jest z PiS-u i rząd jest z PiS-u. Dobra sytuacja jest taka, kiedy ktoś będzie kontrolować i jednych, i drugich - powiedział.
Wszystkie odcinki programu TUTAJ.
Czytaj więcej