Szymon Marciniak wraca. UEFA stawia na polskiego arbitra

Polska
Szymon Marciniak wraca. UEFA stawia na polskiego arbitra
AP/Frank Augstein
Szymon Marciniak podczas meczu Belgia - Rumunia

Szymon Marciniak poprowadzi kolejny mecz na Euro 2024. Polski sędzia będzie arbitrem głównym podczas sobotniego spotkania 1/8 finału pomiędzy aktualnymi mistrzami starego kontynentu Włochami a Szwajcarią.

Mecz Szwajcarii z Włochami, otwierający rywalizację w fazie pucharowej, zostanie rozegrany w sobotę 29 czerwca o godz. 18 na Stadionie Olimpijskim w Berlinie. Będzie to drugie spotkanie na niemieckim Euro 2024, które poprowadzi polski arbiter.

 

ZOBACZ: Rzut karny Roberta Lewandowskiego. Oburzenie w światowych mediach

 

W minioną sobotę 43-letni Marciniak sędziował pojedynek Belgii z Rumunią (2:0) w Kolonii. Podobnie jak wtedy, także w Berlinie na liniach pomagać mu będą Tomasz Listkiewicz i Adam Kupsik, a za system VAR będzie odpowiedzialny Tomasz Kwiatkowski. Arbitrem technicznym tym razem będzie Argentyńczyk Facundo Tello.

Szymon Marciniak bez szans na finał Euro? 

W ostatnim czasie polski sędzia był zaliczany do ścisłej światowej czołówki. Poprowadził m.in. finał MŚ w Katarze z udziałem reprezentacji Argentyny i Francji, a łącznie z mundialem w Rosji w 2018 roku zaliczył pięć meczów na imprezach tej rangi. Był także rozjemcą w decydującym pojedynku Ligi Mistrzów w 2023 roku między Manchesterem City a Interem Mediolan.

 

Przed startem turnieju w Niemczech Marciniak nie był jednak wymieniany w gronie faworytów do poprowadzenia finału tej imprezy.

 

ZOBACZ: Jasna deklaracja ws. selekcjonera. Prezes PZPN zdecydował

 

Podobnie na sprawę patrzy były prezes PZPN Zbigniew Boniek, który jednak nie przekreśla szans arbitra z Płocka.

 

- Szymon ma dość ciekawą sytuację. Wiadomo, że nie może "gwizdać wszystkiego". Tak samo było z meczem otwarcia. Nie było takiej opcji. (...) Jeżeli dobrze wypadnie mu mecz 1/8 finału, to potem są ćwierćfinały, półfinały, a może sam finał? Chociaż wydaje mi się, że trudno będzie o finał. Życzę mu tego z całego serca, ale był finał mundialu, był finał Ligi Mistrzów. UEFA chce mieć gwiazdy sędziowskie, ale nie takie, które by przytłaczały innych. Zobaczymy jak to wyjdzie. Jestem przekonany, że posędziuje coś w fazie pucharowej - mówił kilka dni temu w rozmowie z Romanem Kołtoniem na kanale "Prawda Futbolu".

Dawid Kryska / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie