Przywożenie do Polski imigrantów przez niemiecką policję. Jan Grabiec: Poza procedurami

Polska
Przywożenie do Polski imigrantów przez niemiecką policję. Jan Grabiec: Poza procedurami
Polsat News
Jan Grabiec, szef kancelarii premiera w programie "Gość Wydarzeń"

- To jest niedopuszczalny incydent - powiedział Jan Grabiec, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w "Gościu Wydarzeń", komentując kolejny przypadek przewożenia imigrantów przez niemiecką policję na polską stronę. - To się odbyło poza procedurami - podkreślił i przypomniał, że premier Donald Tusk rozmawiał już z kanclerzem Olafem Scholzem o wcześniejszych takich zdarzeniach.

W środę pojawiło się kolejne nowe nagranie, na którym widać, jak niemiecka policja przywozi migrantów do Polski. Z dwóch radiowozów wysiadła grupa cudzoziemców.

 

- To jest niedopuszczalny incydent - skomentował doniesienia Grabiec. Tłumaczył, że przez granicę polsko-niemiecką przechodzą tysiące imigrantów.

 

- Imigranci przedostają się przez Polskę, docierają do Niemiec. Dlatego Niemcy przywrócili jakiś rodzaj kontroli na granicach - mówił.

 

ZOBACZ: Niemcy przerzucają kolejnych migrantów do Polski? "Zapytam o to jutro w Berlinie"

 

Zaznaczył jednak, że "jest niedopuszczalne, aby bez wiedzy polskich władz jakiekolwiek służby niemieckie działały na naszym terenie". - To się odbyło poza procedurami. Może to jakieś kwestie niedouczenia, błędów, barków w wyszkoleniu, one się zdarzają w różnych służbach - powiedział. 

 

Grabiec przypomniał, że zarówno na szczeblu ministrów spraw wewnętrznych jak i szefów rządów odbyły się już rozmowy na temat podobnych incydentów. - Sądzę, że dojdzie do uporządkowania sytuacji i nie będzie drogi na skróty - zapewnił.

 

Szef kancelarii premiera wyraził przekonanie, że "władze Niemiec chcą przestrzegać przepisów". 

"Pierwotny pomysł CPK był idiotyczny"

Grabiec odpierając zarzuty przedstawicieli PiS, którzy twierdzą, że przekładanie budowy CPK ma na celu definitywne porzucenie projektu, powiedział, że nowy rząd od początku stawiał na połączenia kolejowe.

 

- Pierwotny pomysł CPK był idiotyczny, to trzeba podkreślić. Bo jeśli mówimy o budowie całej sieci komunikacji obejmującej cały kraj, to ta koncepcja jest dokładnie odwrotna niż to, co proponował początkowo PiS. Miało powstać lotnisko na 100 czy 200 mln pasażerów, co oznaczało, że trzeba zwieźć ludzi z całej Polski i połowy Europy do jednego punktu, żeby wypełnić ruch lotniczy - mówił szef kancelarii premiera. 

 

Zaznaczył, że rząd koalicyjny ma inne podejście do CPK i chce rozwijać lotniska regionalne oraz budować połączenia kolejowe między głównymi ośrodkami gospodarczymi w Polsce. Natomiast budowa nowego portu lotniczego powinna zostać rozpoczęta w wyniku potrzeb rynku.

 

 

- Ten projekt oznacza to, że trzeba rozwijać LOT - podkreślił. Wskazał, że należy też rozbudowywać Okęcie i Molin. - Dopiero w trzecim etapie oddać lotnisko krajowe - mówił. 

 

Grabiec zaznaczył, że ludzie którzy mają być wywłaszczani ze względu na budowę CPK zostaną potraktowani "poważnie" i otrzymają odpowiednio wysokie rekompensaty. Jego zdaniem tego brakowało za rządów Zjednoczonej Prawicy. - Byli oszukiwani o okradani - stwierdził i dodał, ze "poprzednicy" chcieli realizować inwestycję kosztem ludzi. 

Stanowiska w Brukseli. Tusk i Sikorski zostają

W czwartek Donald Tusk będzie rozmawiał w Brukseli o stanowiskach, które będą obsadzane w UE. Grabiec zapewnił, że szef polskiego rządu nie aspiruje do objęcia żadnego z nich. - Premier umawiał się z Polakami na zwycięstwo w wyborach, zmiany w Polsce i to się dzieje - podkreślił. 

 

ZOBACZ: Donald Tusk ogłosił kontynuację budowy CPK. Tak zareagowała sieć

 

Zapewnił też, że nie ma takiego planu, aby szef MSZ Radosław Sikorski został komisarzem europejskim. 

Plany zmian w składce zdrowotnej

Propozycja nowej składki zdrowotnej zaproponowanej przez ministrów zdrowia i finansów ma kosztować  około 4-5 mld zł. Ten projekt zakłada obniżenie składek tylko dla przedsiębiorców, a Trzecia Droga proponuje ulgi także dla pracowników, ale ta propozycja kosztowałaby nawet do 16 mld zł.

 

ZOBACZ: Niemiecka prasa o Polsce: W tej sprawie rząd Donalda Tuska jest jak PiS

 

Grabiec zaznaczył, że rozmowy w tej sprawie wewnątrz koalicji będą jeszcze prowadzone. - Ten projekt we wstępnej fazie zakładał nie tylko obniżkę, ale też podwyżkę składki zdrowotnej dla niektórych grup. Na to nie możemy się zgodzić. Więc uważnie przyjrzymy się temu projektowi - zapowiedział.

 

Wszystkie odcinki programy dostępne tutaj.

Artur Pokorski / sgo / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie