Założyciel Wikileaks opuścił więzienie. Przełom w sprawie

Założyciel Wikileaks Julian Assange został zwolniony z brytyjskiego więzienia i opuścił Wielką Brytanię na pokładzie samolotu. Wcześniej zawarł ugodę z amerykańskim wymiarem sprawiedliwości. W USA groziło mu 175 lat więzienia za ujawnienie tajnych dokumentów.
Julian Assange w poniedziałek opuścił brytyjskie więzienie o zaostrzonym rygorze Belmarsh, w którym przebywał od 2019 roku. Tego samego dnia odleciał z londyńskiego lotniska Stansted w stronę Saipan - największej wsypy Marianów Północnych będących terytorium USA na Pacyfiku.
Julian Assange zwolniony z więzienia
Założyciel Wikileaks zawarł ugodę z amerykańskim wymiarem sprawiedliwości.
Jak wynika z akt sprawy złożonych w Sądzie Okręgowym Stanów Zjednoczonych dla Marianów Północnych, Australijczyk zgodził się przyznać do jednego zarzutu - spiskowania na celu uzyskania i ujawnienia tajnych dokumentów dotyczących obrony narodowej Stanów Zjednoczonych.
ZOBACZ: Presja, podstęp i siła. Tak Rosjanie angażują cudzoziemców w wojnę
Przed sądem federalnym na Saipan odbędzie się sprawa sądowa. Assange ma zostać skazany na 62 miesiące pozbawienia wolności, ale na poczet kary zaliczone zostanie pięć lat, jakie spędził w brytyjskim więzieniu.
Bezpośrednio z sądu Assange ma odlecieć do rodzinnej Australii. Rząd Australii wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że "sprawa
Assange'a ciągnęła się już zbyt długo i dalsze przetrzymywanie go w więzieniu byłoby bezcelowe".
Afera z Wikileaks
Julian Assange jest założycielem portalu Wikileaks, który w 2010 roku opublikował 700 tys. dokumentów rządu USA. Akta dotyczyły m.in. wojen w Iraku i Afganistanie oraz spraw dyplomatycznych.
Od tamtej pory Assange był ścigany przez amerykański wymiar sprawiedliwości. W 2010 roku zatrzymano go w Wielkiej Brytanii na podstawie europejskiego nakazu aresztowania. Został wypuszczony za kaucją i zbiegł do ambasady Ekwadoru w Londynie.
ZOBACZ: Łotewska kandydatka do PE uciekła na Białoruś. Zastosowała narrację Tomasza Szmydta
W 2019 roku został siłą wyprowadzony z ambasady. Następnie osadzono go w więzieniu Belmarsh pod zarzutem naruszenia przepisów o zwolnieniu warunkowym.
Assange robił wszystko, aby nie doszło do ekstradycji. W USA groziło mu nawet 175 lat więzienia.
