Nowa odmiana barszczu w Polsce. Zagrożenie dla ludzi i zwierząt
W Krośnie znaleziono niezwykle niebezpieczną roślinę. Kontakt z nią może powodować poparzenia z pęcherzami i trudno gojącymi się ranami. Mowa o barszcz Mantegazziego, czyli kaukaskim kuzynie równie toksycznego barszczu Sosnowskiego.
Charakterystyczna strzelista roślina, która może osiągnąć nawet do 5 m wysokości pojawiła się przy ulicy Parkowej w Krośnie. Pochodzi z Kaukazu, a do Europy została przetransportowana w celach ozdobnych. Zawiera furanokumaryny i olejek eteryczny.
Kontakt z nią może okazać się dla człowieka bardzo bolesny.
Barszcz Mantegazziego. Roślina powoduje bolesne oparzenia
W ubiegłym roku Interia opisała historię mężczyzny ze Szkocji, który natknął się na barszcz Mantegazziego. Martyn Ferguson od kilku lat zajmował się usuwaniem szkodliwej rośliny z terenów nadrzecznych, czyli tam gdzie najczęściej występuje.
Pracę zwykle wykonywał w odzieży ochronnej, ale w czerwcu ubiegłego roku naraził się na ekspozycję soku barszczu kaukaskiego, który uwrażliwia skórę na działanie promieni słonecznych.
ZOBACZ: Oparzenia barszczem Sosnowskiego. Co zrobić w przypadku jej znalezienia?
"Nie zdawałem sobie sprawy, że na moim ramieniu pojawił się sok. Reaguje on na światło słoneczne i minęło kilka godzin, zanim zacząłem odczuwać objawy" - mówił w rozmowie z Daily Mail.
Dla Fergusona kontakt z tą rośliną zakończył się świądem oraz poparzeniami. Konsekwencją były pęcherze wypełnione płynem, które po pewnym czasie pękły, pozostawiając po sobie bolesne rany. Rekonwalescencja trwała kilka tygodni.
Zagraża faunie i florze
Roślina jest niebezpieczna nie tylko dla ludzi, ale też dla naturalnego ekosystemu w jakim się pojawia. Ze względu na swoje ekspansywne cechy oraz brak naturalnych wrogów szybko się rozprzestrzenia, stanowiąc zagrożenie dla lokalnej fauny i flory.
Czytaj więcej