Michał Probierz zapowiedział ważną zmianę na mecz o honor. Wojciech Szczęsny nie zagra

Polska
Michał Probierz zapowiedział ważną zmianę na mecz o honor. Wojciech Szczęsny nie zagra
PAP/Leszek Szymański
Michał Probierz, trener i selekcjoner polskiej reprezentacji

Wojciech Szczęsny nie zagra w meczu z Francją - taką decyzję podjął Michał Probierz. Selekcjoner zapowiedział to w rozmowie z dziennikarzami po niedzielnym treningu w Hanowerze. Nie wiadomo, kto stanie między słupkami w meczu "o honor" - Łukasz Skorupski czy Marcin Bułka.

Michał Probierz, selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski, podjął decyzję o zmianie bramkarza na mecz z Francją. Miejsce Wojciecha Szczęsnego zajmie inny zawodnik. 

 

- Czy będzie zmiana w bramce? Tak. Od początku meczu z Francją - zapowiedział trener po niedzielnym treningu kadry w Hanowerze.

 

ZOBACZ: Euro 2024. Tak Polacy kibicowali biało-czerwonym w meczu z Holandią. "Coś pięknego"

 

Informacja o odejściu Szczęsnego z reprezentacji nie została oficjalnie potwierdzona, jednak sam bramkarz wspominał już wcześniej o tym, że to jego ostatni turniej. - Wojtek nie odchodzi, bo nie ma konkretnej deklaracji z jego strony. Jest w kadrze, cały czas z nami. Trzeba to uszanować i dopiero później podjąć rozmowy - dodał Probierz.

Probierz podjął decyzję. Będą zmiany w składzie

Wtorkowy mecz będzie ostatnim spotkaniem biało-czerwonych na  Euro 2024. Porażki z Holandią (1:2) i Austrią (1:3) pogrzebały szanse na awans do kolejnej fazy - Polska zajmuje obecnie czwarte miejsce w grupie D. Wobec tego, wysiłki Probierza skupiają się na przygotowaniach do jesiennych meczów Ligi Narodów, co zadecydowało o chęci przetestowania w Dortmundzie innego golkipera. Wybór padnie pomiędzy Łukaszem Skorupskim i Marcinem Bułką. 

 

ZOBACZ: Polska-Austria 1:3. Przegrywamy drugi mecz Euro 2024

 

- Tak to w piłce bywa. Można analizować, wiedzieć, jak przeciwnik zagra, ale jednak na boisku są to inne sytuacje - skomentował kapitan polskiej kadry Robert Lewandowski po przegranym meczu z Austrią.

 

- Niczym nas nie zaskoczyli, po prostu my źle rozgrywaliśmy czasami, albo za szybko, albo niepotrzebnie drugim podaniem - powiedział Piotr Zieliński. Piłkarze dodali jednak, że z doznanych porażek wyciągną wnioski. Przed biało-czerwonymi ostatni mecz - "o honor". 

Pola Kajda / Polsatnews.pl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie