"To cywilizacyjna norma". Barbara Nowacka apeluje o legalizację związków partnerskich
- Kierując się interesem dziecka, trzeba wprowadzić związki partnerskie - stwierdziła Barbara Nowacka. Ministra edukacji pytana o ewentualne zawetowanie ustawy przez prezydenta powiedziała, że Andrzej Duda "co do zasady będzie wetował wiele potrzebnych i słusznych ustaw". Sam projekt ustawy dzieli koalicję i niewiadome jest czy i kiedy nowe prawo zostanie przyjęte.
Ministra edukacji Barbara Nowacka była pytana przez dziennikarzy o ustawę o związkach partnerskich.
- To jest cywilizacyjna norma, standard i tak naprawdę drobiazg, który z perspektywy państwa jest dobrym gestem w kierunku do ludzi, którym ułatwi to życie i zapewni bezpieczeństwo. Nie widzę powodu, żeby dłużej czekać ze związkami partnerskimi - powiedziała.
Nowacka podkreśliła, że jest zadowolona z tego, że ministra ds. równości Katarzyna Kotula deklaruje głosowanie nad ustawą w czerwcu.
- Mam nadzieję, że PSL rozumie, że to jest tak naprawdę kwestia przysposobienia, to jest kwestia tak naprawdę zalegalizowania stanu zastałego i wsparcie, i rodzin, i przede wszystkim dzieci, które są dziećmi w związkach partnerskich. Dla nas, dla Koalicji Obywatelskiej, jest to cywilizacyjna norma - powiedziała Barbara Nowacka.
Barbara Nowacka: Kierując się interesem dziecka, trzeba wprowadzić związki partnerskie
Ministra stwierdziła, że bardzo zła w interesie dziecka jest "nieuregulowana, niezabezpieczona sytuacja prawna, kiedy w przypadku śmierci rodzica partner, partnerka rodzica nie będzie miał praw do dziecka".
- Kierując się interesem dziecka, trzeba wprowadzić związki partnerskie - dodała. Stwierdziła, że "interes dziecka powinien być zabezpieczony przez przysposobienie".
ZOBACZ: Związki partnerskie dzielą koalicję. Polacy zabrali głos
Zapytana o ewentualne zawetowanie ustawy przez prezydenta Andrzeja Dudę powiedziała, że prezydent "co do zasady będzie wetował wiele potrzebnych i słusznych ustaw, byleby tylko przypomnieć nam, że istnieje".
- Tak, pamiętamy, że jest prezydentem jeszcze przez rok, ale dobre ustawy muszą wychodzić z Sejmu - dodała.
Sondaż: Polacy o związkach partnerskich
Z ostatniego sondażu przeprowadzonego przez IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej" wynika, że Polacy chcą związków partnerskich. Za ich uregulowaniem wypowiedziało się 62,5 proc. badanych. Zależy im przede wszystkim na uregulowaniu kwestii podatków i dziedziczenia.
Projekt ustawy mającej wprowadzić zmiany w tym zakresie miał zostać ogłoszony w marcu - jednak od tamtej pory prace stanęły w miejscu. Początkowo z projektem nie zgadzała się Trzecia Droga. Później ruszyły kampanie związane z wyborami do Parlamentu Europejskiego, a temat zniknął z agendy.
Jak zapowiedziała w "Gościu Wydarzeń" Polsat News ministra ds. równości Katarzyna Kotula z Lewicy, projekt wiąże się z wprowadzeniem zmian w ok. 170 ustawach.
- Nie możemy dłużej czekać. W czerwcu ta decyzja musi zapaść - powiedziała. Dodała również, że "zrobi wszystko, żeby to był projekt rządowy".
ZOBACZ: Kiedy związki partnerskie w Polsce? "Kosiniak-Kamysz zgodził się ze mną"
- Ustawa została przygotowana. Ona jest konsultowana w tej chwili - przekazał Jan Grabiec, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z Koalicji Obywatelskiej.
- Moje stanowisko jest jasne: jeśli chodzi o ułatwienie dostępu do informacji medycznych i spraw związanych z dziedziczeniem, to jestem na nie otwarty. Ale nie ma tu mowy o zrównanie ze statusem małżeństwa czy adopcją. Za takimi zmianami nie zagłosuję - oświadczył kilka dni temu minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL).
Ustawa o związkach partnerskich. Przeciwnicy wskazują na pewien aspekt
Projekt ustawy ma również zdecydowanych przeciwników. Wśród obywateli, według sondażu, jest to 17,2 proc. osób, z czego większość to wyborcy PiS. Zmianom sprzeciwiają się również posłowie Prawa i Sprawiedliwości.
- Z punktu widzenia natury i wszystkiego innego absolutnie związki partnerskie nie powinny być formalizowane z tego względu, że tak naprawdę te formalizowanie związków w postaci małżeństwa jest przywilejem, który przysługuje kobiecie i mężczyźnie wspólnie - oświadczył Henryk Kowalczyk, poseł PiS.
Czytaj więcej