Władimir Putin ostrzega Koreę Południową. "Byłyby to bardzo duży błąd"

Świat
Władimir Putin ostrzega Koreę Południową. "Byłyby to bardzo duży błąd"
PAP/EPA/GAVRIIL GRIGOROV/SPUTNIK/KREMLIN POOL
Władimir Putin

- Podejmiemy odpowiednie decyzje, które raczej nie zadowolą obecnych przywódców Korei Południowej - tak prezydent Rosji Władimir Putin zapowiedział swoje działania, jeśli Seul zdecydowałby się dostarczać "śmiercionośną broń" Ukrainie. Jego zdaniem takie działania Koreańczyków z Południa byłyby "bardzo dużym błędem". Słowa te padły niedługo po tym, jak Putin bratał się z dyktatorem Kim Dzong Unem.

Władimir Putin w tym tygodniu podróżował po Azji Wschodniej. We wtorek przybył do Korei Północnej, a dwa dni później udał się do Wietnamu. W piątek podczas konferencji prasowej podsumował ustalenia i odniósł się do doniesień o dostawach broni dla Ukrainy z Korei Południowej.

 

Wcześniej Chang Ho-jin, doradca ds. bezpieczeństwa w Korei Południowej, zasugerował dostawy broni po tym, jak Władimir Putin podpisał porozumienie z Kim Dzong Unem, pogłębiając tym samym sojusz obu reżimów w sprawach militarnych.

Putin grozi Korei Południowej. "Podejmiemy odpowiednie decyzje"

- Jeśli chodzi o dostawy śmiercionośnej broni do strefy działań wojennych w Ukrainie, byłby to bardzo duży błąd. Mam nadzieję, że tak się nie stanie. A jeśli się stanie, my również podejmiemy odpowiednie decyzje, które raczej nie zadowolą obecnych przywódców Korei Południowej - zapowiedział.

 

ZOBACZ: Putin grozi zmianą zasad. Chodzi o użycie broni jądrowej

 

Jednocześnie Putin powiedział, że Seul nie ma się czego obawiać. Jak dodał, Rosja zareaguje tylko w przypadku ataku na jedno z państw będących przedmiotem porozumienia. - Z tego co wiem to Republika Korei nie planuje ataku na KRLD - ocenił.

Korea Północna popiera wojnę w Ukrainie

Wizyta Putina w Korei Północnej była pierwszą od 24 lat. Omówił z Kim Dzong Unem warunki porozumienia i współpracy obu państw. Eksperci przewidują, że ta wizyta może jeszcze bardziej między państwami ze względu na ich podobne położenie i izolację na międzynarodowej arenie.

 

ZOBACZ: Korea Północna wystrzeliła "superduże" wyrzutnie rakiet. Stany Zjednoczone reagują

 

Podczas spotkania obu przywódców Kim Dzong Un wyraził gorące poparcie dla wojny w Ukrainie oraz "pełne wsparcie i solidarność z rosyjskim rządem, armią i społeczeństwem". Jego zdaniem działania Putina u naszych sąsiadów to rzekomo "ochrona suwerenności, interesów bezpieczeństwa, a także integralności terytorialnej" Rosji.

Aldona Brauła / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie