Śmierć noworodka w Gorzowie Wielkopolskim. Areszt tymczasowy dla rodziców
Matka i ojciec, podejrzani ws. śmierci 19-dniowego noworodka, trafili do aresztu tymczasowego - poinformowała sędzia Sadu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim. Chłopiec zmarł w czwartek w szpitalu.
"Sąd Rejonowy w Gorzowie Wlkp. zastosował areszt tymczasowy na trzy miesiące wobec dwojga podejrzanych - matki i ojca dziecka, dziewiętnastodniowego Rafała, które zmarło w szpitalu na skutek rozległych obrażeń" - przekazała sędzia Olimpia Barańska-Maluszek, prezes Sądu Rejonowego w Gorzowie Wlkp.
Wyjaśniła, że decyzję podjęto w związku z obawą matactwa.
Śmierć noworodka. Rodzice chłopca w areszcie
"W sprawie przesłuchano część świadków, natomiast należy przesłuchać jeszcze świadków z najbliższego kręgu rodziny i bliskich, a podejrzani mogliby wpływać na ich zeznania" - wyjaśniła sędzia.
ZOBACZ: 17-latek zaatakował kolegów nożem. Trzech nastolatków trafiło do szpitala
Barańska-Maluszek przekazała, że "do zdarzenia doszło bez udziału postronnych osób, zatem kluczowe jest ustalenie szczegółów w sprawie". Podkreśliła jednocześnie, że "wyjaśnienia podejrzanych są sprzeczne".
"Niezwykle ważna będzie w sprawie opinia biegłych sądowych służąca ustaleniu, czy do ciężkich obrażeń doszło w wyniku jednego czynu, incydentu, czy też trwało to dłuższy czas" - powiadomiła sędzia.
Podkreśliła, że "sprawa nie jest jednoznaczna zarówno co do motywów, stopnia udziału podejrzanych, ani przebiegu zdarzenia, zachodzi konieczność przeprowadzenia drobiazgowego postępowania dowodowego".
Śmierć Rafałka. Rodzicom grozi dożywocie
Wcześniej rodzice chłopca usłyszeli zarzuty znęcania się nad osobą nieporadną oraz spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu ze skutkiem śmiertelnym. Za te czyny grozi kara dożywotniego więzienia.
ZOBACZ: Tragedia w Gorzowie Wielkopolskim. Rodzice zmarłego noworodka z zarzutami
- Oboje nie przyznali się do zarzucanych im czynów. Zanegowali w ogóle stosowanie przemocy wobec własnego dziecka - mówiła prokurator rejonowy w Gorzowie Wielkopolskim Agnieszka Hornicka-Mielcarek.
Poinformowała, że babcia malucha przebywa obecnie na komendzie w charakterze świadka i składa zeznania w sprawie.
Więcej szczegółów eksperci dowiedzą się po przeprowadzonej sekcji zwłok, którą zaplanowano na poniedziałek.
19-dniowy Rafał trafił pod opiekę lekarzy w środę, niestety nie udało się go uratować. Dziecko zmarło w czwartek w szpitalu. Placówka poinformowała o sprawie policję oraz prokuraturę. Jeszcze tego samego dnia zatrzymano matkę chłopca 25-letnią Juliannę K., ojca - 27-letniego Marcina W. oraz 56-letnią babcię Iwonę K.
Czytaj więcej