Polska-Austria 1:3. Nietęgie miny polskich piłkarzy. Przyznali się do błędów

Polska
Polska-Austria 1:3. Nietęgie miny polskich piłkarzy. Przyznali się do błędów
Polsat News
Robert Lewandowski podczas rozmowy z mediami po meczu z Austrią

- Tak to w piłce bywa. Można analizować, wiedzieć, jak przeciwnik zagra, ale jednak na boisku są to inne sytuacje - w ten sposób kapitan polskiej kadry Robert Lewandowski skomentował przegrany mecz z Austrią. Piotr Zieliński uznał natomiast, iż trzeci gol strzelony przeciw nam "przygwoździł" reprezentację. - Weszliśmy źle w to spotkanie. Pierwsze 15 minut było przechodzone - ocenił.

Polscy piłkarze rozmawiali z dziennikarzami niedługo po zakończonym drugim meczu w fazie grupowej Euro 2024 w Niemczech. Było to kolejne przegrane przez nas spotkanie - tym razem 1:3 na korzyść Austrii. Przed reprezentacją jeszcze jeden mecz: we wtorek zagramy z Francją, lecz szanse na awans do 1/8 finału jest nikły.


Zdaniem Bartosza Salamona pierwsza połowa "kończyła się w takim stanie, że mogliśmy myśleć, że nie będzie tak źle". - To nie było tak, że ta Austria nas zdominowała przez cały mecz - uznał.

Polska-Austria 1:3. "Coś nie zagrało. Musimy odpowiedzieć na trudne pytania"

Z kolei Bartosz Bereszyński zapewnił, iż nasza kadra "przygotowała się pod Austriaków". - Wiedzieliśmy, że tak zagrają, jak zagrali. Nie zaskoczyli nas niczym, a mimo to zaskoczyli, bo strzelili nam trzy bramki - stwierdził.

 

Jak dodał, reprezentacja zakładała, że mecz przebiegnie inaczej. - Niestety coś nie zagrało i musimy odpowiedzieć sobie na te trudne pytania, bo jest niedosyt - uznał, deklarując, że Biało-Czerwoni "patrzą w przyszłość".

 

ZOBACZ: Polska-Austria 1:3. Wielkie rozczarowanie po meczu. Gorzkie słowa od kibiców

 

Głos zabrał też Piotr Zieliński. Przyznał, że on i jego koledzy z boiska "weszli źle w to spotkanie", a pierwsze 15 minut było "przechodzone". - Później zaczęliśmy grać tak, jak potrafimy i dobrze to wyglądało. Strzeliliśmy gola, mogliśmy jeszcze jedną lub dwie bramki strzelić - wyliczył.

 

W jego ocenie gol strzelony przeciw nam, dający wynik 2:1, "podciął skrzydła", a na 3:1 "już przygwoździł". - Niczym nas nie zaskoczyli, po prostu my źle rozgrywaliśmy czasami, albo za szybko, albo niepotrzebnie drugim podaniem - mówił Zieliński.

Robert Lewandowski: Walczyłem, by wrócić na boisko jak najszybciej

Z dziennikarzami rozmawiał też Krzysztof Piątek, który strzelił jedynego gola dla Polski. - Na pewno bramka cieszy napastnika, szczególnie na mistrzostwach Europy. Widać było po Austriakach, że już nie byli tacy pewni, jak na początku meczu. Byłem pewien, że mogliśmy coś ugrać, ale się nie udało - skwitował.

 

ZOBACZ: Polska-Austria. Ewakuacja strefy kibica w Berlinie. "Względy bezpieczeństwa"

 

Robert Lewandowski natomiast powiedział, że "walczył o powrót na boisko jak najszybciej" po kontuzji, która uniemożliwiła mu występ na spotkaniu z Holendrami. - Było ustalone, że gdzieś w drugiej połowie będę gotowy do wyjścia, w zależności od tego jak mecz będzie się toczył, jakie będzie tempo, jak będą wyglądali inni zawodnicy na boisku - wymienił.

 

W ocenie kapitana polskiej kadry "tak to w piłce bywa". - Czasami można analizować, można wiedzieć jak przeciwnik zagra, ale jednak na boisku są to inne sytuacje niż to, jak się to widzi, czy trenuje - zaznaczył.

wka / Polsatnews.pl / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie