Lekarka szpitala w Poznaniu zatrzymana. Sprzedawała recepty na fentanyl

Polska
Lekarka szpitala w Poznaniu zatrzymana. Sprzedawała recepty na fentanyl
Polsat News
Lekarka wystawiała recepty na silne leki przeciwbólowe osobom nieuprawnionym

Policjanci z Poznania zatrzymali lekarkę, która wystawiała, a następnie sprzedawała recepty na opioidy, w tym fentanyl. Ustalono, że kobieta wystawiła około 800 recept - niektóre na nieżyjące już osoby. Wartość wszystkich farmaceutyków oszacowano na około 450 tys. zł. W sprawie zatrzymano także mężczyznę, który zabierał od lekarki recepty i wykupywał leki.

Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu zajęli się sprawą handlu receptami. Sprawa toczy się w związku z odkryciem praktyk pewnej lekarki, która wystawiała, a następnie sprzedawała recepty na silne leki przeciwbólowe. 


Policja ujawiła o jakie leki dokładnie chodzi. Wśród sprzedanych środków był fentanyl oraz Oxycontin, Oxydolor, Reltebon i inne. Są to leki o wyjątkowo silnym działaniu, mocniejsze nawet sto razy od morfiny. - To, co najbardziej bulwersuje w tej sprawie to to, że osoba, która jest powołana do tego, żeby nas leczyć, dbać o nasze zdrowie, niestety za tą korupcyjną korzyść powodowała to, że ten lek trafiał w ręce osób nieuprawnionych - powiedziała Polsat News rzeczniczka prasowa komendanta głównego policji Katarzyna Nowak. 


W sprawie zatrzymano także mężczyznę, który za recepty płacił nieuczciwej lekarce. 

Lekarka z Poznania wystawiała recepty na nieżyjących pacjentów

Sprawa ciągnie się od lata 2023 roku. Wtedy poznański szpital w wyniku kontroli wewnętrznej stwierdził, że jedna z zatrudnionych lekarek wystawiała niewspółmiernie dużo recept na tzw. opioidy.  

 

ZOBACZ: USA. Fentanyl w żelkach. Pięcioro dzieci w szpitalu


"Zawiadomienie w tej sprawie zostało przesłane do Prokuratury Rejonowej Poznań Grunwald, a następnie do Komend Miejskiej Policji w Poznaniu. Policjanci, którzy zajęli się sprawą ustalili, że lekarka wystawiła prawie 800 recept na silne leki przeciwbólowe. Co ciekawe część recept była wystawiona na nieżyjących pacjentów" - przekazała Policja Wielkopolska.  


Recepty przekazywała zatrzymanemu już mężczyźnie, a ten płacił jej za nie. Mężczyzna realizował recepty w różnych miastach wykupując ponad 1600 opakowań. Wartość wszystkich refundowanych farmaceutyków oszacowano na około 450 tys. złotych.  

Lekarka wystawiała recepty na opioidy. Grozi jej osiem lat więzienia

- Lekarka usłyszała zarzuty oszustwa na szkodę NFZ, a także przyjęcia korzyści majątkowej w zamian za wystawienie recept oraz uczestnictwa w obrocie środkami odurzającymi. Podejrzana przyznała się do generowania recept i ich sprzedaży - przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Łukasz Wawrzyniak w rozmowie z Interią.  

 

ZOBACZ: Poznań: Zagadkowa śmierć nastolatek. Mogły zażyć nowy narkotyk


Wobec kobiety zastosowano dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju. Odebrano od niej także poręcznie w wysokości 30 tys. zł. Z kolei mężczyźnie, który odbierał od lekarki leki postawiono zarzuty z art. 286 kk w związku z art. 54 ust. 2 Ustawy o refundacji leków.  


Zarówno lekarce, jak i mężczyźnie grozi do ośmiu lat więzienia.  

Fentanyl w Polsce

Rzeczniczka prasowa Komendanta Głównego Policji Katarzyna Nowak na antenie Polsat News wyjaśniła dokładniej, jak fentanyl trafia na polski rynek. 

 

- Lek fentanyl jest absolutnie legalną substancją, jest substancją dobrą, bo ma uśmierzyć ból tych najbardziej chorych, znajdujących się w ostatnim stadium najczęściej onkologicznych chorób. Natomiast jest to substancja, u której pewne osoby zauważyły możliwość jej działania odurzającego i wykorzystują ją w nielegalnym obrocie - mówiła.  

 

Policjantka stwierdziła, że przypadek powyżej opisanej lekarki pokazuje, w jaki sposób ta groźna substancja rozprzestrzenia się po kraju. Rzeczniczka ostrzegła przed zażywaniem substancji, ponieważ może to doprowadzić do zgonu. Dodatkowo jest to lek wyjątkowo silnie uzależniający. Zaznaczyła, że osoby, które spożywają inne narkotyki nie są w stanie dokładnie wiedzieć, co dany produkt ma w sobie. Sprzedawcy narkotyków dodają fentanyl do m.in. marihuany, aby wzmocnić jej działanie.  

Karina Jaworska / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie