Nie żyje Donald Sutherland. Legendarny aktor miał 88 lat

Świat
Nie żyje Donald Sutherland. Legendarny aktor miał 88 lat
PAP/EPA/WILL OLIVER
Nie żyje wybitny aktor Donald Sutherland. Miał 88 lat

Nie żyje Donald Sutherland. Wybitny aktor odszedł po walce z ciężką chorobą w wieku 88 lat. O śmierci artysty poinformował jego syn, także aktor. "Kochał to, co robił i robił to, co kochał, i nie można prosić o nic więcej. Dobrze przeżyte życie" - pożegnał ojca. Wpis na temat śmierci Sutherlanda opublikował także polski premier Donald Tusk.

Nie żyje Donald Sutherland. Legendarny aktor kanadyjskiego pochodzenia zmarł w wieku 88 lat. O jego śmierci poinformował jego syn Kiefer Sutherland.  

Nie żyje Donald Sutherland. Aktora pożegnał syn

"Z ciężkim sercem zawiadamiam, że zmarł mój ojciec Donald Sutherland. Osobiście uważam, że jest to jeden z najważniejszych aktorów w historii kina" - napisał.  


"Nigdy nie boi się roli, dobrej, złej czy brzydkiej. Kochał to, co robił i robił to, co kochał, i nie można prosić o nic więcej. Dobrze przeżyte życie" - dodał we wpisie w mediach społecznościowych. 

 

 

Wybitnego aktora pożegnał także premier Donald Tusk. "R.I.P. Donald Sutherland - the best of all Donalds (najlepszy ze wszystkich Donaldów -red.)" - przekazał.

 

 

Zagraniczne media podały, że aktor zmarł w czwartek w Miami po długiej walce z chorobą

Nie żyje legendarny aktor. Donald Sutherland przez wieki wcielał się w różne role

Donald Sutherland urodził się 17 lipca 1935 roku w Saint John w prowincji Nowy Brunszwik w Kanadzie. Po szkole średniej studiował inżynierię i dramat na Uniwersytecie w Toronto. Następnie udał się do Anglii, aby dalej zgłębiać tajniki aktorstwa w London Academy of Music and Dramatic Art

 

ZOBACZ: Nie żyje Arkadiusz Tomiak. Zginął w drodze na festiwal


Swój filmowy debiut miał w dziele "The World Ten Times Over", gdzie grał niewielką rolę. Jednak już cztery lata później wcielił się w postać Vernona Pinkleya w "Parszywej dwunastce". Ta rola przyniosła mu rozpoznawalność i szansę zagrania w kolejnych hitach. Wielką sławę zapewnił mu film "M *A*S*H" Roberta Altmana.  


Za rolę kapitana Benjamina Franklina Pierce’a artysta otrzymał pierwszą nominację do Złotego Globu. Na ekranach można było go podziwiać przez 70 lat. Aktor w tym czasie zdobył wiele nagród, w tym Emmy i dwa Złote Globy. Wielkim osiągnięciem było otrzymanie honorowego Oscara za całokształt swojej twórczości. Nagrodę odebrał w 2017 roku.  

Karina Jaworska / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie