Zacięte walki w Wołczańsku. Rosjanie atakują obszary mieszkalne

Świat
Zacięte walki w Wołczańsku. Rosjanie atakują obszary mieszkalne
Evgeniy Maloletka/Associated Press/East News
Zacięte walki w Wołczańsku. Wojskowy ujawnia szczegóły

W Wołczańsku trwają walki uliczne. Szef obwodowej administracji wojskowej w Charkowie Ołeh Siniehubow przekazał, że liczba ofiar śmiertelnych w północno-wschodniej części miasta może sięgać kilkudziesięciu osób. W mieście pozostaje około 50 cywilów.

Walki uliczne są zacięte, Rosjanie prowadzą regularny atak artyleryjski na obszary mieszkalne - donosi "Kyiv Post". Według wojewody wszystkie wielopiętrowe budynki w mieście zostały uszkodzone.

Walki w Wołczańsku. W mieście nadal są cywile

- Nadal przebywa tam około 50 osób - powiedział Syniehubow. - Jeśli chodzi o terytorium kontrolowane przez rząd, to prawie wszyscy już je opuścili. Policja krajowa przeprowadza wizyty od domu do domu - dodał.

 

ZOBACZ: Ukraina otrzyma najnowszą broń. To kołowa haubica RCH 155

 

Jak podkreślił, znacznie bardziej niepokojąca jest kwestia cywilów przebywających na terenie kontrolowanym przez siły rosyjskie. Zdaniem Syniehubowa "na pewno są tam ludzie".

 

- Oni są w niezwykle trudnej sytuacji, ponieważ z różnych powodów nie chcieli stamtąd wyjechać na czas. Nie będę się teraz nad nimi rozwodzić - przyznał.

 

Zapytany o liczbę ofiar wojskowy stwierdził, że "według naszych danych jest to kilkadziesiąt osób - biorąc pod uwagę stopień zniszczenia miasta i fakt, że pozostali w nim ludzie". - Wojskowe nagrania z helikopterów dają podstawy, aby tak sądzić - zaznaczył.

Gdzie leży Wołczańsk? Rosja już raz go zajęła

Wołczańsk leży w obwodzie charkowskim. Miasto znajduje się niecałe 10 km od granicy z obwodem biełgorodzkim Federacji Rosyjskiej i 50 km od Charkowa. Przed wojną mieszkało w nim 17,5 tys. osób.

 

ZOBACZ: Ukraina. Prokuratura w Charkowie: Rosjanie torturują ludzi w obozie koncentracyjnym w Wołczańsku

 

Wołczańsk znajdował się pod rosyjską okupacją przez siedem pierwszych miesięcy wojny. Pierwszego dnia pełnoskalowej inwazji, 24 lutego 2022 roku, został zajęty przez jednostki rosyjskich sił zbrojnych, a 11 września tego samego roku - podczas operacji charkowskiej - wyzwoliła go armia ukraińska. W maju tego roku ponownie stał się celem intensywnych rosyjskich ataków.

 

We wtorek w ONZ oznajmiło, że w atakach na ukraińską ludność i infrastrukturę cywilną zginęło w minionym miesiącu ponad 170 osób, a kolejnych 690 zostało rannych. To najwyższa liczba ofiar w ciągu jednego miesiąca od czerwca zeszłego roku. Najwięcej ofiar cywilnych odnotowano w Charkowie i w obwodzie charkowskim.

 

Od lutego 2022 r. Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka odnotowało w Ukrainie ponad 11 tys. zabitych i prawie 22 tys. rannych cywilów. 

Nina Nowakowska / sgo / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie