Pokryli Stonehenge pomarańczową substancją. Liczyli na spektakularne show

aktualizacja: Świat
Pokryli Stonehenge pomarańczową substancją. Liczyli na spektakularne show
X/@JustStop_Oil
Aktywiści ekologiczni pokryli Stonehenge pomarańczową substancją

Aktywiści ekologiczni pokryli Stonehenge pomarańczowym sprayem. Członkowie brytyjskiej grupy Just Stop Oil, udostępnili nagranie z momentu zdarzenia. Wyjaśnili także, dlaczego zdecydowali się na "atak" pomnika wpisanego na listę UNESCO. Do wyjaśnień dołączyli swoje żądania. Akt miał być apelem do rządu o podpisanie wiążącego traktatu o wycofaniu paliw kopalnych. Sprawcy zostali aresztowani.

Protestujący Just Stop Oil zniszczyli Stonehenge. Kilku aktywistów ekologicznych pomalowało słynne kamienie z epoki neolitu pomarańczowym sprayem. Materiał ze zdarzenia udostępnili w mediach społecznościowych. Widać na nim, jak parę aktywistów próbują powstrzymać przypadkowi turyści i ochrona obiektu.  


"2 osoby podjęły działania dzień przed przesileniem letnim, żądając od przyszłego rządu podpisania prawnie wiążącego traktatu o wycofaniu paliw kopalnych do 2030 roku" - napisali brytyjscy protestujący przy udostępnionym nagraniu.  

Protest Just Stop Oil. Pokryli Stonehenge pomarańczowym sprayem

- Dalsze spalanie węgla, ropy i gazu spowoduje śmierć milionów ludzi. Musimy zjednoczyć się, aby bronić ludzkości, w przeciwnym razie zaryzykujemy wszystko - powiedział rzecznik Just Stop Oli, cytowany przez zagraniczne media. 

 

ZOBACZ: Niemcy. Aktywiści pomalowali statek z rosyjską ropą


- Brak zaangażowania w obronę naszych społeczności będzie oznaczać, że zwolennicy Just Stop Oil wraz z obywatelami Austrii, Kanady, Norwegii, Holandii i Szwajcarii dołączą do oporu tego lata, jeśli ich własne rządy nie podejmą znaczących działań - zapowiedział. 

Aktywiści ekologiczni zniszczyli słynny pomnik

Grupa wyjaśniła, dlaczego zdecydowała się na pokrycie farbą właśnie kamiennego kręgu wpisanego na listę światowego dziedzictwa UNESCO.  


- W każdej części Europy można znaleźć kamienne kręgi, które pokazują, że zawsze współpracowaliśmy nawet na duże odległości – opieramy się na tym dziedzictwie – podano. 


Samego czynu dopuściły się dwie osoby - studentka Niamh Lynch i mieszkaniec Birmingham Rajan Naidu. Lynch wyjaśniła, że przy Stonehenge świętuje się letnie przesilenie, które jest jednocześnie świętem przyrody. Jednak stwierdziła, że przyroda jest w coraz gorszym stanie i niedługo nie będzie czego świętować. 

 

ZOBACZ: Aktywistki zakłóciły koncert w Filharmonii Narodowej. "Nasz świat płonie"


- W Stonehenge podczas przesilenia chodzi o świętowanie świata przyrody – ale spójrzcie, w jakim jest stanie! Wszyscy mamy prawo do życia wolnego od cierpienia, ale ciągłe spalanie ropy, węgla i gazu prowadzi do śmierci i cierpienia na niezrównaną skalę - stwierdziła. 


- Nadszedł czas, abyśmy zastanowili się, co pozostawi po sobie nasza cywilizacja – jakie jest nasze dziedzictwo - dodała? 


Protestujący zapewnili, że substancja jakiej użyli do pomalowania wiekowych kamieni zostanie zmyta przy pierwszym deszczu. Według ich przekazu, chodziło im o stworzenie spektakularnego pokazu, który przyciągnie uwagę i pozwoli zaapelować do władz, aby podpisali traktat.  

Policja aresztowała sprawców. Eksperci badają zakres szkód

Policja z Wiltshire poinformowała, że dostała zgłoszenie dotyczące powyższego incydentu. Dwójka sprawców zastała aresztowana

 

"Około południa otrzymaliśmy zgłoszenie, że dwóch podejrzanych spryskało niektóre kamienie pomarańczową farbą. Funkcjonariusze przybyli na miejsce i aresztowali dwie osoby pod zarzutem zniszczenia starożytnego pomnika. Nasze działania są w toku, ściśle współpracujemy z English Heritage" - napisała policja.

 

Organizacja English Heritage, która zarządza obiektem również odniosła się do zdarzenia, które określiła "niezwykle przygnębiającym". "Nasz kustosz bada zakres szkód" - podano. 

Karina Jaworska / sgo / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie