Szczyt pokojowy w Szwajcarii. Rosyjski dyplomata podejrzany o planowanie zamachu

Świat
Szczyt pokojowy w Szwajcarii. Rosyjski dyplomata podejrzany o planowanie  zamachu
Laurent Cipriani / AP
Szczyt pokojowy w Szwajcarii

Rosyjski dyplomata jest podejrzany o próbę zakupu broni i niebezpiecznych substancji w Szwajcarii, tuż przed rozpoczęciem szczytu pokojowego, na którym zgromadzili się przywódcy z całego świata. "To jedna z najpoważniejszych spraw wywiadowczych, jaką widziała Szwajcaria" - komentują media.

O sprawie jako pierwsza poinformowała szwajcarska gazeta "Tages-Anzeiger", powołując się na źródła w szwajcarskich agencjach bezpieczeństwa. Rosyjski dyplomata miał próbować zdobyć broń i niebezpieczne substancje w kilku miejscach w Szwajcarii. Miał odwiedzić m.in. sklep niemieckojęzycznego szwajcarskiego handlarza bronią, ale niczego nie kupił.

 

ZOBACZ: Szczyt pokojowy w Szwajcarii. Andrzej Duda: Rosja nie działa sama

 

Na prośbę gazety Prokuratura Federalna potwierdziła, że w sprawie toczy się dochodzenie. "W ramach wstępnych środków bezpieczeństwa Biuro Prokuratora Generalnego Szwajcarii i Fedpol, wraz z zaangażowanymi siłami policji kantonalnej, przeprowadziły przeszukania w kilku domach w różnych kantonach" - podano w odpowiedzi. 

Dziwne ruchy rosyjskiego dyplomaty w Szwajcarii. Zasłonił się immunitetem

Pracownik ambasady nie został jednak zatrzymany, ponieważ skorzystał z immunitetu dyplomatycznego. Według ustaleń gazety Biuro Prokuratora Generalnego Szwajcarii zwróciło się jednak do FDFA o jego uchylenie. "Takie prośby są składane rzadko i właściwie tylko w przypadku poważnych incydentów" - wyjaśniają szwajcarscy dziennikarze. 

 

ZOBACZ: Chiny chcą rozmawiać o pokoju w Ukrainie. "Warunki nie zostały spełnione"

 

O tym, w jaki sposób sprawie zostanie nadany dalszy bieg, zdecyduje minister sprawiedliwości Beata Jansa, która prawdopodobnie będzie chciała skonsultować się wcześniej z rządem. Tymczasem według nieoficjalnych doniesień podejrzany dyplomata ulotnił się już kraju. W sprawie są podejrzane jeszcze dwie inne osoby - jednej zarzuca się "naruszenie ustawy o materiałach wojennych i ustawy o embargu". 

 

"Tages-Anzeiger" klasyfikuje tę sprawę jako jedną z najpoważniejszych spraw wywiadowczych, jakie kiedykolwiek widziała Szwajcaria. Rosyjski dyplomata zaczął podejmować podejrzane działania na trzy tygodnie przed rozpoczęciem konferencji pokojowej dla Ukrainy. Na szczycie pojawiło się ponad stu przywódców, w tym wiceprezydent USA Kamala Harris oraz prezydenci lub szefowie krajów UE, Ameryki Południowej, Bliskiego Wschodu i Azji. 

Agata Sucharska / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie