Incydent z rosyjskim samolotem wojskowym. Szwecja poderwała myśliwce
Rosyjski samolot naruszył przestrzeń powietrzną Szwecji. Początkowo wysłano ostrzeżenie, jednak gdy nie otrzymano odpowiedzi Szwecja wysłała swoje myśliwce, które eskortowały samolot. W oświadczeniu podkreślono, że takie działania "pokazują brak szacunku dla szwedzkiej integralności terytorialnej". Tego samego dnia swoje myśliwce poderwała Polska, a kilka dni wcześniej Finlandia.
W piątek doszło do naruszenia szwedzkiej przestrzeni powietrznej na wschód od bałtyckiej wyspy Gotlandia. Rosyjski samolot wojskowy wleciał tam - jak informują siły zbrojne krajów nordyckich - na krótko.
Rosyjski samolot naruszył przestrzeń powietrzną Szwecji
Początkowo SU-24 został wezwany do opuszczenia terenów Szwecji przez ostrzeżenie, jednak gdy wojsko nie otrzymało żadnej odpowiedzi podjęto decyzję o poderwaniu myśliwców.
Dwa szwedzkie JAS 39 Gripen eskortowały rosyjski samolot do momentu opuszczenia przestrzeni powietrznej państwa skandynawskiego.
ZOBACZ: Już jadą na Ukrainę. Rosja bardzo się ich obawia
- Rosyjskie działania są nie do zaakceptowania i pokazują brak szacunku dla naszej integralności terytorialnej - powiedział szef szwedzkich sił powietrznych Jonas Wikman. Podkreślił, że armia stale monitoruje przestrzeń powietrzną i w każdym momencie jest gotowa do podjęcia działań. - Śledziliśmy cały łańcuch wydarzeń i byliśmy na miejscu, aby interweniować - dodał.
W piątek także Polska poderwała swoje myśliwce. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych wydało komunikat, w którym wyjaśniono, że "w południowo-wschodnim obszarze kraju może występować podwyższony poziom hałasu związany z rozpoczęciem" działań w naszej przestrzeni powietrznej.
Podkreślono, że jest to "kolejna bardzo pracowita noc dla całego systemu obrony powietrznej w Polsce". Zarówno krajowe, jak i sojusznicze myśliwce zostały poderwane z uwagi na obserwowaną aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej w Ukrainie.
ZOBACZ: Spektakularne nagranie. Brytyjska broń niszczy drony Rosjan
Z kolei wcześniej do incydentu z rosyjskim samolotem doszło w Finlandii. W poniedziałek Ministerstwo Obrony Narodowej w Helsinkach przekazało, że rosyjski samolot wojskowy wleciał w głąb terytorium kraju. Początkowo sądzono, że była to jedna maszyna, jednak podczas śledztwa ustalono, że były to cztery rosyjskie samoloty wojskowe.
Ostatni raz Rosja naruszyła fińską przestrzeń powietrzną w sierpniu 2022 roku, kiedy to dwa rosyjskie myśliwce przelatywały nad Zatoką Fińską. Wówczas Finlandia wydaliła dwóch członków personelu ambasady rosyjskiej, a trzeciemu odmówiono przedłużenia wizy.
Czytaj więcej