Ruch resortu zdrowia ws. niepokojących doniesień. Będzie nadzór nad grupą leków
- Poleciłam dyrektorowi Centrum e-zdrowia wdrożenie stałego monitoringu wystawiania i realizacji recept na opioidy - poinformowała "Wydarzenia" Polsat News minister zdrowia Izabela Leszczyna. Jak wyjaśniła, dzięki obserwowaniu trendów, będzie można wykryć nieprawidłowości i zawiadomić organy ścigania.
Sieć od kilku miesięcy zalewają przerażające nagrania z ulic Filadelfii i Skid Row w Los Angeles, gdzie do nielegalnego obrotu wprowadzony został fentanyl - silnie uzależniający lek o działaniu narkotycznym. Na filmikach zobaczyć można głównie młode osoby, "zawieszone" bezwładnie na środku jezdni i chodników w groteskowych pozach.
Wzrastająca popularność substancji wśród uzależnionych w Stanach Zjednoczonych wskazywała, że kwestią czasu jest dotarcie środka do krajów europejskich. Policja potwierdza, że dziś obecny jest również w Polsce.
Ruch ministerstwa ws. groźnej substancji. Będzie nadzór nad receptami
Jak przekazała "Wydarzeniom" Polsat News minister zdrowia Izabela Leszczyna, w sprawie są już podejmowane działania. - Kiedy w czasie pandemii wprowadzono do systemu prawnego teleporady, to razem z nimi weszły w życie tzw. receptomaty. Niestety nie zostały wprowadzone do porządku prawnego w sposób na tyle szczelny, żebyśmy nie musieli tego poprawiać - powiedziała.
- Dwa miesiące temu poleciłam zespołowi ministerstwa zdrowia opracowanie zasad, definicji np. tego, czym jest badanie przy teleporadzie, bo niestety PiS tego nie zrobi - dodała. Te kwestie mają być uregulowane najszybciej, jak to możliwe. To jednak nie wszystko, co przygotowuje resort. - Poleciłam dyrektorowi Centrum e-zdrowia wdrożenie stałego monitoringu wystawiania i realizacji recept na opioidy - poinformowała minister.
- Od poniedziałku będzie działał codzienny system monitorowania preskrypcji opioidów, w tym fentanylu - podkreśliła. Leszczyna wyjaśniła, że dzięki obserwowaniu trendów, będzie można wykryć nieprawidłowości i zawiadomić organy ścigania. - Chcę wyraźnie podkreślić, że ten monitoring będziemy prowadzić na poziomie lekarzy i podmiotów medycznych, natomiast dane pacjenta nie będą absolutnie nigdzie przekazywane - powiedziała dodając, że dane wrażliwe "są całkowicie bezpieczne".
Niebezpieczny środek trafił do nielegalnego obrotu w Polsce
- Fentanyl to opioidowy lek przeciwbólowy, który stosujemy w lecznictwie zamkniętym, stosujemy w onkologii, ponieważ ma bardzo wąskie wskazania do stosowania: to ból nowotworowy, to analgosedacje, czyli wprowadzenie do śpiączki farmakologicznej - tłumaczył w rozmowie z Polsat News dr Eryk Matuszkiewicz.
ZOBACZ: Influencerka pokazała zdjęcia z plaży. Została ukarana
Jak wyjaśnia toksykolog, oficjalna sprzedaż leku jest w ścisły sposób monitorowana, ale jak się okazuje, w stosunkowo łatwy sposób substancję można otrzymać poprzez źródła w internecie.
- Wiemy z doniesień rodzin pacjentów, czy nawet ich samych, że są specjalne aplikacje, portale internetowe, gdzie można ten lek nabyć w sposób absolutnie nielegalny. Istnieje ciemna strona internetu [Darknet – przyp. red.], gdzie też można nabyć ten rodzaj preparatu - powiedział lekarz.
Jak podkreślił dr Matuszkiewicz, zagrożenie związane z niekontrolowanym zażywaniem leku jest ogromne. - Przedawkowanie grozi głębokimi zaburzeniami świadomości, a przede wszystkim wyłączeniem ośrodka oddechowego - po prostu przestajemy oddychać, bo jeśli ten ośrodek nie będzie funkcjonował, to niestety nic nie jest w stanie pobudzić naszego oddechu - poinformował, dodając że po czterech minutach braku oddechu następuje zatrzymanie krążenia, które kończy się śmiercią.
Toksykolog ostrzega i bije na alarm: Nie wiemy, w co się pakujemy
Toksykolog zaznaczył, że dodatkowym niebezpieczeństwem jest fakt, że środki kupowane na czarnym rynku często są "chrzczone", poprzez dodawanie do nich innych substancji, mających na celu wzmocnienie działania.
- Przebieg tej intoksykacji, czyli to, co będzie się z nami działo po użyciu, naprawdę może być bardzo różny i możemy absolutnie nie zdawać sobie sprawy z tego, jak to będzie przebiegać i jakie niebezpieczeństwo to dla nas niesie, w co, mówiąc kolokwialnie, się pakujemy - orzekł specjalista.
Fentanyl ma jedno z najsilniejszych działań uzależniających, a już po kilkunastu zażyciach można mieć stuprocentową pewność nałogu. W legalnym obrocie lek jest stosunkowo drogi - mała ampułka zawierająca 2 ml substancji kosztuje ok. 300 zł. Można być jednak pewnym, że na czarnym rynku będzie zdecydowanie tańszy. - To szalenie niebezpieczne i niepokojące - tłumaczy dr Eryk Matuszkiewicz.
Policja: To wciąż margines
Policja informuje, że choć fentanyl pojawił się już w polskim "podziemiu", to póki co obrót substancją jest śladowy. W czasie od stycznia 2022 r. do połowy kwietnia 2024 r. zabezpieczono 252,2 g tej substancji i jej pochodnych. Dla porównania, tylko w przeciągu pierwszych pięciu miesięcy bieżącego roku służby zabezpieczyły 17,5 tony innych środków odurzających.
ZOBACZ: Nowy trop ws. zaginionej Iwony Wieczorek. Policja pokazała zdjęcie
Zainteresowanie narkotykiem jednak stale rośnie, a niebezpieczeństwo jego użytkowania jest zdecydowanie wysokie. W listopadzie ubiegłego roku w wyniku przedawkowania zmarła 19-letnia mieszkanka Poznania.
Czytaj więcej