Adam Szłapka zrzekł się immunitetu. "Zgodnie z zapowiedzią"

Polska
Adam Szłapka zrzekł się immunitetu. "Zgodnie z zapowiedzią"
PAP/Paweł Supernak

Minister ds. UE Adam Szłapka powiadomił w mediach społecznościowych o zrzeczeniu się immunitetu. "Zrobiłem to od razu po otrzymaniu stosownego pisma od Marszałka Sejmu". Polityk jest podejrzewany o nieumyślne potrącenie rowerzystki.

"Zgodnie z zapowiedzią dziś zrzekłem się immunitetu. Zrobiłem to od razu po otrzymaniu stosownego pisma od Marszałka Sejmu" - napisał na platformie X minister ds. UE Adam Szłapka.

 

Oświadczenie nastąpiło po wniosku ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, który przekazał do Sejmu wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie posła KO do odpowiedzialności karnej.

Minister ds. UE podejrzewany o potrącenie 16-latki

Adam Szłapka jest podejrzewany o "nieumyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa" określone w przepisach Prawa o ruchu drogowym. Chodzi o zdarzenie, do którego doszło 24 kwietnia ubiegłego roku na warszawskiej Saskiej Kępie.

 

ZOBACZ: Wojsko Polskie zwiększa liczbę żołnierzy. Nowe dane szefa MON

 

Z informacji przekazanych przez Prokuraturę Okręgową Warszawa-Praga w Warszawie wynika, że polityk, jadąc autem, zderzył się z kierującą rowerem 16-latką. Do wypadku doszło na przejeździe rowerowym.

 

Rowerzystka doznała obrażeń ciała powodujących naruszenie czynności jej ciała na okres powyżej siedmiu dni. Prokuratura Generalna informowała, że uzyskała dowody, które uzasadniają podejrzenie, w postaci opinii sądowo-lekarskiej oraz opinii biegłego specjalisty z zakresu techniki samochodowej i rekonstrukcji wypadków.

Adam Szłapka deklarował zrzeczenie się immunitetu

- Teraz procedura jest taka, że marszałek Sejmu Szymon Hołownia musi zbadać ten wniosek formalnie i wysłać do mnie pismo z pytaniem, czy się zrzekam immunitetu - mówił po pojawieniu się informacji o wniosku Adama Bodnara Adam Szłapka.

 

Minister zadeklarował, że zrzeknie się swojego immunitetu "od razu", kiedy tylko otrzyma stosowne pismo. - Nie mogę tego zrobić wcześniej - tłumaczył, dodając że chciałby, żeby sprawa "była już wyjaśniona".

 

ZOBACZ: Groźny nocny incydent w Sejmie. Poseł Dariusz Matecki wszedł na dach

 

Za nieumyślne spowodowanie wypadku, w wyniku którego doszło do obrażeń ciała poszkodowanego, powodujących naruszenie czynności ciała na okres powyżej siedmiu dni, grozi kara pozbawienia wolności do lat trzech.

Paweł Sekmistrz / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie