Sejmowe spięcie koalicjantów. "Weźcie się do roboty"

Polska
Sejmowe spięcie koalicjantów. "Weźcie się do roboty"
Polsat News
Spięcie w szeregach Koalicji 15 Października. Poszło o OZE

Wznowione posiedzenie Sejmu miało burzliwy początek - podczas obrad doszło do ostrej wymiany zdań między wicemarszałkiem Włodzimierzem Czarzastym z Lewicy, a marszałkiem seniorem Markiem Sawickim z PSL. Poszło nie tylko o kwestie rolnicze, ale także o sytuację w koalicji rządzącej.

Do spięcia między politykami doszło po wystąpieniu Marka Sawickiego, który odniósł się do wypowiedzi Jacka Czerniaka, sekretarza stanu w resorcie rolnictwa. Polityk Lewicy mówił akurat o projektach związanych z prawem energetycznym i odnawialnymi źródłami energii, czyli OZE.

Emocje w Sejmie. Poszło o OZE

- Z przykrością stwierdzam, że nic nie rozumiecie, jeżeli chodzi o biogazownie rolnicze. One nie potrzebują ustaw, tylko decyzji, przeznaczenia części KPO. Zaraz zagraniczna konkurencja będzie wypracowywać swoje interesy, a Orlen będzie bankrutem. Skończcie z szykowaniem ustaw, które są do niczego nie potrzebne. Weźcie się do roboty i zacznijcie inwestować - powiedział Sawicki do Czerniaka.

 

ZOBACZ: Marek Sawicki uderza w Leszka Millera. "Najmniej upoważniony, aby dyktować"

 

Na te słowa zareagował Włodzimierz Czarzasty. - Marek, panie pośle, nie byłbym sobą gdybym ci nie przypomniał, w sposób bardzo delikatny, że szefem tego resortu jest Czesław Siekierski i mógłbyś go zapytać na klubie swoim o politykę w tej sprawie - zwrócił uwagę.

Włodzimierz Czarzasty odpowiedział Markowi Sawickiemu

W tym momencie Sawicki podszedł do mównicy, żeby powiedzieć coś Czarzastemu. - Nie masz czego prostować, gdyż Siekierski jest ministrem - odparł na to wicemarszałek Sejmu.

 

ZOBACZ: Włodzimierz Czarzasty w "Graffiti": To jedyna sprawa, w której myślimy podobnie do Konfederacji

 

Następnie polityk ludowców wrócił na mównicę. - O tej sprawie ze wszystkimi ministrami rozmawiam od co najmniej pół roku - podkreślił wówczas Sawicki.

 

Niedawno poseł PSL odniósł się do kwestii biogazowni w swoich mediach społecznościowych.

 

"10 tyś. małych (300KW) szczytowych biogazowni rolniczych, przyłączonych do lokalnych sieci energetycznych, daje 9 GW mocy. Można je zbudować w 3-5 lat, ustabilizują podaż energii, zanim przebudujemy duże sieci przesyłowe. Dadzą zeroemisyjną produkcję żywności i dochody rolnikom" - napisał w serwisie X Sawicki.

Nina Nowakowska / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie