Próbował oszukać egzaminatorów. Na test przyszedł obwieszony elektroniką
Uczeń z Turcji został aresztowany za ściągnie na egzaminie kończącym szkołę średnią. Nie ograniczył się jednak do kartki z odpowiedziami, a do pomocy wykorzystał kolegę, ChatGPT, kamerę oraz mały router. Sprawa obiegła światowe media
Mieszkaniec zachodniej prowincji Isparta w Turcji podchodził do Yuksek Ogretim Kurumlari Sinavi (YKS), czyli egzaminu dla instytucji szkolnictwa wyższego. Jest to test, który musi zdać każdy absolwent szkoły średniej w Turcji, aby kontynuować naukę na uczelni.
ZOBACZ: Turcja. Tragiczny finał zaręczyn. Niedoszły narzeczony aresztowany
YKS jest traktowany jak polska matura i składa się z dwóch obowiązkowych części. Jedna jest podstawowa i dla każdego wygląda tak samo. Obejmuje: język ojczysty, matematykę, filozofię, historię, geografię, religię, etykę oraz przedmioty ścisłe.
Druga część jest wybierana przez ucznia i może obejmować przedmioty z konkretnej dziedziny wymaganej na studiach lub języki obce.
Ściągał na egzaminie. Zatrzymała go policja
Zatrzymany mężczyzna nie przygotował się do tego egzaminu, ale bardzo chciał go zdać. Postanowił więc ściągać. Kartka z podpowiedziami mu jednak nie wystarczała.
Według doniesień tureckich mediów uczeń, identyfikowany jedynie za pomocą inicjałów M.E.E., wykorzystał najnowszą wersję ChatGPT, kamery, słuchawki, mały router oraz kolegę.
ZOBACZ: Woda przelewała się z sufitu. Deszcz sparaliżował prace lotniska
Niedoszły student wbudował kamery w guzik koszuli oraz w podeszwę buta. Przesyłał pytania do kolegi, który generował odpowiedzi za pomocą sztucznej inteligencji i przekazywał je do słuchawki.
Skomplikowany proces przesyłania odpowiedzi nie pozostał niezauważony. Nienaturalne zachowania studenta zwróciły uwagę komisji, która pilnowała zdających. Kiedy na jaw wyszedł cały plan na miejsce wezwano policję.
ZOBACZ: Kanada szuka szpiegów. Zaczynają od parlamentu
Obu mężczyzn zatrzymano. Na ten moment nie wiadomo, jakie czekają ich konsekwencje.
Czytaj więcej