Nauczycielki zapobiegły tragedii. Błyskawicznie złapały za kierownicę

Polska
Nauczycielki zapobiegły tragedii. Błyskawicznie złapały za kierownicę
Pixabay/Google Maps
Postawa nauczycielek została doceniona przez władze miasta

Dramatyczne chwile podczas wycieczki szkolnej. Kierowca autokaru pełnego dzieci stracił przytomność w trakcie jazdy. Pojazd zjechał na przeciwny pas ruchu i prawdopodobnie wylądowałby na poboczu, gdyby nie postawa nauczycielek, które przejęły kierownicę i opanowały sytuację. Zachowanie opiekunek zostało docenione przez władze miasta.

Do niebezpiecznego incydentu doszło w poniedziałek. Dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 15 w Tarnowskich Górach wybrały się tego dnia na wycieczkę do Krakowa.

 

Po południu, gdy grupa 32 uczniów wracała już do domu, siedzący za kierownicą autokaru 67-letni mężczyzna nagle stracił przytomność.

Nauczycielki opanowały sytuację

Sytuacja była dramatyczna - pojazd zjechał na przeciwny pas ruchu i prawdopodobnie wylądowałby na poboczu, gdyby nie postawa nauczycielek.

 

Jedna z opiekunek natychmiast chwyciła za kierownicę, a dwie inne odciągnęły nieprzytomnego kierowcę i pomogły zatrzymać rozpędzony pojazd.

 

ZOBACZ: Bohater we Włoszech. Maszynista przed śmiercią uratował pasażerów

 

Dzięki natychmiastowej reakcji nauczycielek, uczestnikom wycieczki nic się nie stało. Kierowca autokaru został przebadany przez ratowników medycznych. Nie było jednak konieczności przetransportowania go do szpitala.

 

Na miejsce zdarzenia przyjechał autokar zastępczy, którym dzieci bezpiecznie wróciły do domu.

 

Zachowanie opiekunek zostało doceniona przez miejscowe władze. Burmistrz Tarnowskich Gór Arkadiusz Czech w środę na uroczystym apelu zorganizowanym w szkole, podziękował nauczycielkom za ich postawę oraz wręczył im nagrody pieniężne.

 

"Nie każdy bohater nosi pelerynę" - zatytułowały relację z tego wydarzenia władze miasta.

"Świetny przykład dla młodego pokolenia"

- Dojrzałość nauczycielek jako ludzi, ale i dojrzałość jako wychowawców młodzieży, to świetny przykład dla młodego pokolenia, jak należy zachowywać się w sytuacjach trudnych - powiedział włodarz miasta. - To była prawdziwa lekcja życia - dodał Arkadiusz Czech.

 

Nauczycielki zgodnie twierdzą, że nie czują się bohaterkami. - Inne osoby na naszym miejscu zachowałyby się z pewnością w podobny sposób - powiedziała Danuta Wowro, jedna z trzech nagrodzonych nauczycielek-bohaterek.

 

ZOBACZ: Usłyszeli wołanie o pomoc. Błyskawiczna akcja policji

 

Druga z opiekunek, Bożena Kalinowska pochwaliła również zachowanie samych uczniów, którzy "zachowali się bardzo dojrzale". 

 

- To był czas, w którym nasza młodzież zachowała się wzorowo. Reagowali na każde słowo, polecenie, zachowali pełną dyscyplinę - powiedziała.

 

- Z naszej strony to było kilka sekund, ale potem były dwie godziny troski o to, żeby nie doszło do kolejnej tragedii. To wymagało współpracy między nauczycielkami, a uczniami - dodała Kalinowska.

Dawid Kryska / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie