Koreański ramen zbyt ostry dla Duńczyków. "Może być trujący"
Dania oficjalnie wycofała ze sprzedaży część produktów firmy Samyang - koreańskiego producenta makaronów instant. Jak wskazano, niektóre z nich są tak ostre, że mogą stwarzać ryzyko zatrucia. Zaapelowano również do konsumentów o pozbycie się posiadanych już produktów. Decyzja wywołała gorącą dyskusję w Internecie
Dania wycofała ze sprzedaży część pikantnych produktów z makaronem ramen południowokoreańskiej firmy Samyang, argumentując, że zawarty w nim poziom kapsaicyny może zatruć konsumentów. Nie przekazano jednak, czy na decyzję wpłynęły jakiekolwiek konkretne incydenty.
Wycofywano trzy pikantne warianty produktów: Buldak 3x Spicy & Hot Chicken, 2x Spicy & Hot Chicken oraz Hot Chicken Stew. Duńska agencja ds. żywności wydała we wtorek oświadczenie i ostrzeżenie, wzywając konsumentów do pozbycia się zakupionych makaronów instant.
Dania wycofuje produkty spożywcze. Powodem poziom kapsaicyny
Duńskie Biuro ds. Weterynarii i Żywności oceniło poziom kapsaicyny w pojedynczym opakowaniu na "tak wysoki, że stwarza ryzyko wystąpienia ostrego zatrucia u konsumenta".
"Jeśli jesteś w posiadaniu tych produktów, powinieneś je wyrzucić lub zwrócić do sklepu, w którym zostały zakupione" - napisano w oświadczeniu. Podkreślono również, że tak pikantne jedzenie może być wyjątkowo niebezpieczne dla dzieci.
ZOBACZ: Hunter Biden uznany za winnego. Jest reakcja prezydenta USA
Nie jest jasne, czy makaron został wycofany wcześniej w jakimkolwiek innym kraju. Wydaje się, że na całym świecie nie wydano żadnych innych ostrzeżeń dotyczących jego bezpieczeństwa, choć władze w Meksyku nakazały w 2021 roku wycofanie z rynku makaronu Buldak za wprowadzanie klientów w błąd etykietą - produkt nie zawierał kurczaka, mimo że na opakowaniu opisano produkt jako "gorący ramen o smaku kurczaka".
Koreański produkt wycofany. Rząd Danii w trosce o zdrowie konsumentów
Przedstawiciel Samyang Foods powiedział The Korea Times, że firma nie była wcześniej świadoma orzeczenia duńskich władz i obecnie bada tę sprawę.
Decyzja wywołała gorącą dyskusję w Internecie. Wielu miłośników pikantnych potraw wyraziło rozbawienie, a część stwierdziła, że Duńczycy mają niską tolerancję na ostre przyprawy.
"Miałem znajomego z Danii, który uważał, że pozbawione smaku panierowane krewetki z odrobiną mielonego pieprzu są zbyt pikantne. Nie dziwię się, że uważają ten ramen za truciznę" - wskazał w jednym z popularnych komentarzy użytkownik forum Reddit.
Duńczycy żegnają się z koreańskim ramenem. Powodem kapsaicyna
Kapsaicyna to związek chemiczny zawarty w papryczkach chili, który wywołuje uczucie pieczenia. Po spożyciu uwalniany jest do śliny i wiąże się z receptorami w jamie ustnej.
ZOBACZ: "Prezenty" z Korei Płd. nie spodobały się Kimowi. Ostrzeżenie o "nowym przeciwdziałaniu"
W zbyt dużych ilościach substancja może być niebezpieczna i prowadzić do niekorzystnych skutków zdrowotnych, takich jak nudności, wymioty, bóle brzucha i biegunka. Powszechnie nie jest jednak uważana za truciznę, a co więcej, znaleźć ją można w niektórych środkach leczniczych - takich na przykład, jak spraye na nieżyt nosa.
Samyang to duży południowokoreański producent żywności. Popularność zyskał w latach 60., kiedy to jako pierwszy w Korei wyprodukował makaron instant.