Nie żyje Arkadiusz Tomiak. Zginął w drodze na festiwal
Nie żyje Arkadiusz Tomiak, wybitny polski operator. Mężczyzna zginął w wypadku samochodowym. Miał 55 lat.
Arkadiusz Tomiak zginął w drodze na festiwal Młodzi i Film. Do wypadku doszło w poniedziałek w Lubiewicach k. Tucholi (woj. kujawsko-pomorskie).
"Wczoraj odszedł nasz przyjaciel i mentor. Wybitny operator filmowy i autorytet studentów. Piękny człowiek. Nasz człowiek" - czytamy w mediach społecznościowych imprezy, która odbywa się w Koszalinie, rodzinnym mieście Tomiaka.
"Jesteśmy w rozpaczy. Do zobaczenia, Arku" - dodano w poście.
Arkadiusz Tomiak nie żyje
Arkadiusz Tomiak urodził się 20 lutego 1968 roku. W 1995 roku ukończył studia na Wydziale Operatorskim PWSFTViT w Łodzi.
Karierę zawodową rozpoczął na planie filmów Jana Jakuba Kolskiego: "Cudowne miejsce", "Grający z talerza" i "Szabla od komendanta". Jako autor zdjęć zadebiutował w 1997 roku w filmie "Przystań" w reżyserii Jana Hryniaka.
ZOBACZ: Marzena Kipiel-Sztuka nie żyje. Aktorka miała 58 lat
Tomiak był autorem zdjęć do takich filmów, jak "Cisza", "Symetria", "Jasne błękitne okna", "Zero", "Enen", "Mistyfikacja", "Daas", "Dziewczyna z szafy", "Fotograf", "Legiony", "Czarny mercedes" czy "Raport Pileckiego". Stworzył także zdjęcia do seriali "Oficer", "Bez tajemnic", "1983" i "Ludzie i bogowie".
Operator był dwukrotnym laureatem nagrody za najlepsze zdjęcia na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. W 2000 roku doceniono go za "Daleko od okna", a sześć lat później za "Statystów" i "Palimpsest". Dwukrotnie nagrodzono go Polską Nagrodą Filmową - Orły. W 2013 roku za "Obławę", a trzy lata później za "Karbalę".
Ostatnim filmem, przy którym pracował Tomiak był obraz "Pani od polskiego" w reżyserii Radosława Piwowarskiego.
Czytaj więcej